Znany prawnik i były prokurator generalny oraz kandydat na burmistrza Nowego Jorku, Jim Walden, ogłosił, że jeżeli uda mu się wygrać wybory, będzie walczył z próbami ograniczania kompetencji NYPD przez Radę Miejską. Walden staruje w nadchodzących wyborach jako kandydat niezależny.
Kandydat na burmistrza Nowego Jorku, Jim Walden, sprzeciwia się „mikrozarządzaniu” NYPD przez władzę ustawodawczą miasta. Były prokurator federalny i prawnik twierdzi, że Statut Miasta Nowy Jork nie daje Radzie Miejskiej prawa do ingerowania w działania lokalnych organów ścigania.
Walden zamierza zmniejszyć wpływ rady na NYPD poprzez przeprowadzenie referendum wśród mieszkańców.
Wstępne propozycje do referendum zakładają m.in. wydłużenie czasu dla burmistrza przy rozpatrywaniu ustaw, które dotyczą operacji policyjnych. Burmistrz miałby także prawo do uznania danej ustawy za „szkodliwą dla działań policyjnych”. Wówczas Rada Miejska potrzebowałaby 2/3 głosów, aby zatwierdzić środek. Poza tym Walden proponuje, aby zwiększyć próg odrzucenia weta burmistrza przez radnych do 3/4 głosów.
Aby zorganizować referendum Walden i jego zwolennicy musieliby zebrać wśród mieszkańców 50 tys. podpisów. Eksperci sugerują jednak, że inicjatywa może zostać przy takim poparciu odrzucona przez sąd, więc w praktyce podpisów musiałoby być 2-3 razy więcej.
„Jestem przeciwny politykom, którzy pod publiczkę, na podstawie jednostkowych przykładów, tworzą nadmiar biurokracji, która odciąga policjantów od ich podstawowych zadań” – stwierdził kandydat na burmistrza NYC.
Red. JŁ