Kalifornia może stać się w krótce stanem z najwyższym wynagrodzeniem minimalnym w Stanach Zjednoczonych. Mieszkańcy zagłosują wkrótce nad uchwaleniem Propozycji 32, która podnosi stawkę minimalną do 17 dolarów na godzinę w bieżącym roku oraz do 18 dolarów na godzinę w 2025 roku. Mniejsze firmy będą miały czas na osiągnięcie tego pułapu do 2026 roku.
Obecnie podstawowa płaca minimalna w Kalifornii wynosi 16 dolarów, a w przyszłym roku ma wzrosnąć do 16,50. Na zmianie ma skorzystać przeszło 2 miliony pracowników, których dochód roczny ma zwiększyć się w ten sposób o 3 tys. dolarów.
Oczekuje się, że wyższa stawka minimalna pozwoli pracownikom nieco nadgonić straty wynikające z inflacji i lepiej sprostać wysokim kosztom życia w Kalifornii. Według analiz – samotna osoba dorosła potrzebuje obecnie co najmniej 27 dolarów na godzinę, aby poradzić sobie z podstawowymi kosztami życia, a pary, żyjące w jednym gospodarstwie domowym – około 26 dolarów.
Propozycja 32, która zostanie poddana pod głosowanie w referendum, ma zwiększyć pułap minimalnej stawki godzinowej do 17 dolarów już w tym roku, a do 18 w kolejnym.
Inicjatywa notuje spadki poparcia. Badanie opinii publicznej z października tego roku wskazywało na 44 proc. poparcia dla propozycji wobec wcześniejszych 50 proc.
Red. JŁ