Zgodnie z kalifornijskim projektem ustawy, który obecnie jest rozpatrywany w stanowym Senacie, lekarze mogliby zgłaszać się na odwyk i kontynuować leczenie – np. z powodu uzależnienia od alkoholu i/lub narkotyków – w sposób całkowicie anonimowy. Obecnie tego typu problemy zdrowotne, z racji pełnionej przez medyków profesji i odpowiedzialności za zdrowie pacjentów, podlegają całkowitej jawności.
Projekt stanowej ustawy AB 408 czeka na rozpatrzenie w senackiej Komisji ds. Biznesu i Zawodów Kalifornii. Wcześniej propozycja została uchwalona przez stanowe Zgromadzenie. Jeżeli zatwierdzi ją także Senat, może trafić na biurko gubernatora Gavina Newsoma już we wrześniu tego roku.
Przepisy pozwalałyby kalifornijskiej Izbie Lekarskiej utajnianie procedury tzw. odwyku – leczenia uzależnień – wśród lekarzy, którzy borykają się z problemem nadużywania alkoholu i/lub narkotyków. Według autorów i zwolenników projektu ustawa pozwoliłaby lekarzom podjąć leczenie bez obawy o stygmatyzację czy utratę pracy. Obecnie każdy przypadek podjęcia odwyku przez lekarza – wraz z rodzajem uzależnienia – jest publikowany na stronie internetowej Izby Lekarskiej.
Prezes organu Kristina Lawson uważa, że ustawa poprawi bezpieczeństwo pacjentów, gdyż leczenie lekarzy z uzależnieniami będzie przebiegało szybciej, a medycy – bez obaw o konsekwencje zawodowe – mogą podejmować leczenie wcześniej.
Innego zdania jest m.in. Carmen Balber z Consumer Watchdog. Balber uważa, że bezpieczeństwo pacjentów – wręcz przeciwnie – zmniejszy się, gdyż lekarze będą mogli kontynuować praktykę, będąc nadal uzależnionymi. Zdaniem Balber ustawa powiela błędy poprzednich programów, które zakończyły się śmiercią pacjentów.
Red. JŁ