1500 nieletnich – tyle dzieci koczuje obecnie w obozie przejściowym dla małoletnich, nielegalnych imigrantów z południa. Rząd federalny zapłaci Dallas 8 milionów USD za możliwość korzystania z Centrum Kongresowego Kay Bailey Hutchison.
Napływ dzieci bez opieki zza granicy z Meksykiem nie zwalnia, a wręcz nasilił się w ostatnim tygodniu. Z tego powodu, administracja Bidena podjęła działania, mające na celu ulokowanie małoletnich w tymczasowych ośrodkach – do czasu aż nie połączy się ich z ich rodzicami.
Dzieci będą przebywać w Centrum Kongresowym od 30 do 45 dni – indywidualnie dla każdego przypadku. Urzędnicy będą w tym czasie weryfikować tożsamość nieletnich migrantów oraz próbować skontaktować się z ich rodzinami. Nastolatkowie mają być też przetestowani pod kątem COVID-19, co trzy dni. Weryfikacja ma objąć też rodziców, którzy ewentualnie zgłoszą się po swoje dzieci – ma to zapobiec handlowi ludźmi i przestępstwom seksualnym.
Urząd Celny oraz amerykańska Straż Graniczna poinformowały, że w lutym przez granicę przedarło się ponad 9400 migrantów.
Red. JŁ