Jussie Smollett ma usłyszeć we czwartek (10. marca) wyrok w swojej sprawie. Trzy miesiące temu ława przysięgłych orzekła, że jest winnym upozorowania ataku na siebie na tle homofobicznym i rasowym.
Były aktor serialu „Empire” utrzymywał, że padł ofiarą zbrodni z nienawiści w Streeterville w styczniu 2019 roku.
Po długim dochodzeniu i procesie sądowym, Smollett został uznany winnym pięciu z sześciu stawianych mu zarzutów – między innymi wprowadzania w błąd organów ścigania. Grozi mu za to do trzech lat pozbawienia wolności.
W jego sprawie listy do sądu wysłało kilkanaście znanych osób. W jego obronie stanęli między innymi pastor Jesse Jackson, który przypomniał wkład Smolletta w budowanie społeczności, a także aktor Samuel L. Jackson, który wraz ze swoją żoną zaapelował do sądu o znalezienie innego niż posłanie do więzienia sposobu ukarania Smolletta.
Wyrok ma zostać ogłoszony we czwartek po południu.