Decyzja Sądu Najwyższego USA, który stwierdził, że przyznawanie dodatkowych punktów przedstawicielom mniejszości ubiegających się o przyjęcie na studia jest sprzeczne z Konstytucją, jest druzgocąca – uważa burmistrz Chicago. Brandon Johnson podkreślił, że czwartkowy wyrok doprowadzi do jeszcze większych podziałów w społeczeństwie.
Zdaniem Johnsona, wydając swoją decyzję sędziowie Sądu Najwyższego USA zniweczyli lata starań o integrację społeczeństwa i wpisali się w działania dyskryminacyjne względem kolorowej młodzieży. Burmistrz przypomniał, że akcja afirmatywna „była środkiem, dzięki któremu pokolenia dzieci miały dostęp do instytucji, idei i kultur, z których niegodziwy system dyskryminacji od dawna je wykluczał”.
W swoim oświadczeniu włodarz Wietrznego Miasta wyraził przypuszczenie, że wyrok pogłębi istniejące nierówności w szkolnictwie wyższym, ale jednocześnie doprowadzi do powstania nowych programów pomocy w zdobywaniu edukacji.