O wielkiej Bożej Łasce mówi jezuita, który uniknął postrzału w czasie próby powstrzymania złodziei katalizatora. Zdaniem śledczych prowadzących w tej sprawie dochodzenie, kule wystrzelone przez przestępców minęły głowę duchownego dosłownie o cale.
Do incydentu doszło w poniedziałek rano na Near West Side w Chicago. Ks. Jeremiah Lynch obudził się, kiedy usłyszał dobiegające z pobliskiego parkingu podejrzane odgłosy. Kiedy poszedł na miejsce, zastał tam złodziei próbujących wyciąć katalizator z jednego z aut. Spłoszeni przestępcy wyciągnęli broń i zaczęli strzelać w kierunku interweniującego kapłana.
Jak sam później powiedział, dzięki łasce Boga uniknął bezpośredniego trafienia. Kule przelatywały wokół jego głowy, a jedna otarła się o jego czoło pozostawiając krwawy ślad.
Policja szuka sprawców strzelaniny, a ks. Lynch zapewnia, że modli się w ich intencji.