14.4 C
Chicago
środa, 14 maja, 2025

Jest wniosek komisji śledczej ws. aresztu dla Ziobry

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Do prokuratury wpłynął wniosek komisji śledczej ds. Pegasusa ws. zastosowania 30-dniowego aresztu wobec b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry – poinformowała PAP rzeczniczka PG prok. Anna Adamiak. Jak dodała, we wtorek wniosek zostanie przekazany do analizy od strony formalnej.

Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa przegłosowała w piątek wniosek zainicjowanie procedury zmierzającej do zastosowania kary porządkowej 30-dniowego aresztu dla b. szefa MS, posła PiS Zbigniewa Ziobro. B. minister miał być w piątek doprowadzony przed komisję, ale nie było go o wyznaczonej godz. 10.30.
Rzeczniczka Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak poinformowała w poniedziałek PAP, że wniosek komisji śledczej wpłynął do prokuratury.
„Wniosek komisji śledczej wpłynął; we wtorek zostanie przekazany do analizy od strony formalnej do wybranego prokuratora z zespołu śledczego nr 3 od Pegasusa i Prokuratury Generalnej” – powiedziała PAP prok. Adamiak.
Jak dodała, po formalnym sprawdzeniu wniosku podjęte zostaną dalsze kroki.
W piątek nie doszło do przesłuchania Zbigniewa Ziobry przez komisję śledczą ds. Pegasusa. Policja zgodnie z postanowieniem sądu zatrzymała posła po godz. 10.30, w celu doprowadzenia przed komisję. Ponieważ jednak Ziobro nie stawił się na posiedzeniu o czasie – początek posiedzenia był wyznaczony właśnie na godz. 10.30 – komisja przyjęła wniosek o zainicjowanie procedury zastosowania wobec niego kary porządkowej 30 dni aresztu.
Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.
Pegasus to system, który został stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością. Przy pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów. Zgodnie z ustaleniami kanadyjskiego Citizen Lab Pegasus był w Polsce wykorzystywany do inwigilacji polityków opozycji.

 

Marcin Jabłoński, Michał Torz (PAP)

 

Ziobro zapowiada zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez członków komisji ds. Pegasusa

Poseł PiS Zbigniew Ziobro zapowiedział w poniedziałek, że skieruje zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez członków – jak mówił – „nielegalnie działającej komisji śledczej ds. Pegasusa”. Według niego, wszystkie fakty całkowicie przeczą tezom, że nie chciał stawić się przed tą komisją.
W piątek na posiedzenie komisji ds. Pegasusa miał być doprowadzony na godz. 10.30 na przesłuchanie b. szef MS Zbigniew Ziobro. Policja nie zastała posła PiS w jego miejscach zamieszkania, polityk pojawił się natomiast rano w Telewizji Republika, gdzie udzielił wywiadu na żywo. Po opuszczeniu studia, tuż po godz. 10.30 policja zatrzymała go przed siedzibą TV Republika w centrum Warszawy. Komisja punktualnie o 10.30 rozpoczęła posiedzenie. Ze względu na nieobecność świadka przegłosowała wniosek o karę porządkową w postaci 30-dniowego aresztu dla Ziobry i zakończyła posiedzenie. Poseł PiS został doprowadzony przed salę, w której obradowała komisja, już po zakończeniu jej posiedzenia.
Do zdarzeń tych odniósł się w poniedziałek b. szef MS. „Podjąłem decyzję o tym, że skieruję zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa na członków nielegalnie działającej komisji śledczej ds. Pegasusa” – oświadczył Ziobro na konferencji prasowej w Sejmie.
Polityk przypomniał, że 10 września ubiegłego roku Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, w świetle którego – jak mówił – komisja ta została powołana z „rażącymi wadami z punktu widzenia polskiej konstytucji, co dyskwalifikuje możliwość jej działania”.
Poseł PiS przypomniał, że kilkukrotnie był wzywany przez komisję ds. Pegasusa, jeszcze wówczas legalnie działającą, ale wówczas tak się złożyło, że przechodził chorobę nowotworową, a następnie powikłania po tej chorobie.
„Nie jest prawdą, że nie usprawiedliwiałem niestawiennictwa – przedstawiłem dokumentację medyczną. Potem zapadł wyrok TK, w świetle którego ta komisja przestała funkcjonować legalnie. Zapowiedziałem wtedy, że dobrowolnie się przed nią nie stawię. Jednocześnie powiedziałem, że jeżeli zapadną decyzje sądu, których skutkiem będzie nakaz doprowadzenia mnie przed nielegalną komisję, nie będę stawiał czynnego oporu. Dlatego, kiedy policja przyjechała do telewizji (Republika), zwracałem się z prośbą, żeby wpuścić policjantów. Wszystkie fakty całkowicie przeczą tezom, że chciałem się ukrywać i nie chciałem stawić się przed nielegalną komisją, stawiając opór przed działaniami policji” – powiedział Ziobro.
Według niego, nieprawdą jest też to, że „ponoć był zaproszony na komisję na godz. 10.30”. „Sąd skierował nakaz do policji i nie było na nim żadnej wskazanej godziny. Kiedy wjechałem do garażu budynku sejmowego, zostałem poinformowany przez przedstawiciela Straży Marszałkowskiej, że mam jeszcze 5 minut zaczekać, bo taka jest decyzja przewodniczącej komisji Magdaleny Sroki (PSL-TD). Służyło to temu, żeby pozorować sytuację, że nie chciałem się stawić przed komisją” – stwierdził b. minister.
Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.
Pegasus to system, który został stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością. Przy pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów. Zgodnie z ustaleniami kanadyjskiego Citizen Lab Pegasus był w Polsce wykorzystywany do inwigilacji polityków opozycji. (PAP)

ero/ itm/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"