Wstrzymanie finansowania przez Biały Dom i spowolnienie gospodarki mocno wpłyną na budżet Illinois, którego projekt przedstawił gubernator J.B. Pritzker. Może zabraknąć 500 milionów dolarów.
Tymczasem legislatura Illinois ma niespełna 3 tygodnie na zatwierdzenie budżetu na nowy rok fiskalny. Ustawodawcy od miesięcy pracują nad projektem budżetowym Pritzkera na kwotę 55,2 miliarda dolarów. Zapis ogranicza nowe podatki dla większości mieszkańców Illinois, a dziura budżetowa zmusiła ustawodawców do rozważenia cięć w różnych programach i usługach.
Aby zwiększyć dochody, gubernator proponuje podniesienie stawek podatkowych od gier w kasynach, z wyjątkiem tych w Chicago oraz wstrzymanie ostatecznego transferu wpływów z podatku od sprzedaży paliwa do stanowego funduszu drogowego. Oczekuje się również, że stan zaoszczędzi pieniądze, eliminując program opieki zdrowotnej dla imigrantów niebędących obywatelami USA poniżej 65 roku życia.
„Nie tylko ze względu na działania rządu federalnego, ale także na zwalniającą gospodarkę, wszyscy jesteśmy zaniepokojeni i mamy nadzieję, że nie będziemy musieli podnosić podatków” – powiedział demokratyczny kongresman stanowy La Shawn Ford.
Mimo kłopotów finansowych wiele instytucji opłacanych przez stan i samorządy lokalne mocno naciska na zwiększenie finansowania. Regionalny Zarząd Transportu naciska na dofinansowanie, twierdząc, że bez pomocy stanu CTA, Metra i Pace będą zmuszone do wprowadzenia ogromnych cięć w usługach.
Republikanie zwracają z kolei uwagę, że budżety stanowe wzrosły z 40 miliardów dolarów w pierwszym roku urzędowania Pritzkera do 55 miliardów dolarów w roku podatkowym 2026. Politycy partii republikańskiej podkreślają, że także w Illinois powinno się powołać departament efektywności rząd na wzór federalnego DOGE.
BK