24.6 C
Chicago
wtorek, 29 kwietnia, 2025

I prezes Sądu Najwyższego oskarża ministra Bodnara o dezinformację i łamanie prawa

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Wszelkie wywody szefa MS Adama Bodnara, jakoby Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie istniała lub nie była sądem, należy uznać za przykłady hybrydowych praktyk dezinformacyjnych osłabiających RP – głosi oświadczenie I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej.

„Zdecydowałam, że nie występuję do prokuratury z doniesieniem o popełnieniu przestępstwa jedynie ze względu na fakt, że obecna sytuacja polityczna nie pozwala żywić nadziei na to, by zawiadomienie takie mogło spowodować adekwatne działania tego urzędu” – zaznaczyła jednocześnie w tym oświadczeniu I prezes SN.
W zamieszczonym w poniedziałek na stronie SN oświadczeniu prezes Manowska odniosła się m.in. do zeszłotygodniowej uchwały rządu. W środę rząd, jak napisano, „mając na względzie potrzebę usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego dotyczącego Trybunału Konstytucyjnego, Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego” – przyjął uchwałę w sprawie „przeciwdziałania negatywnym skutkom kryzysu konstytucyjnego w obszarze sądownictwa”.
W uchwale rząd wyraził stanowisko, zgodnie z którym m.in. „teksty aktów wydawanych przez KRS oraz aktów wydawanych przez SN” w składach z udziałem osób wyłonionych po 2017 roku i ogłaszane w dziennikach urzędowych „powinny zostać uzupełnione o nieingerującą w treść samego aktu adnotację”.
Dzień później w Dzienniku Ustaw opublikowano podjętą 3 września br. uchwałę Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, w której stwierdzono ważność czerwcowych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Publikacja ta została uzupełniona o przewidzianą w uchwale rządu adnotację.
Według tej adnotacji KRS ukształtowana ustawą z 8 grudnia 2017 r. „nie daje rękojmi niezależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej”. Jak w niej zaznaczono, „nieprawidłowości w procesie powoływania sędziów” nie pozwalają na uznanie SN – orzekającego w składach, w których zasiadała osoba powołana do pełnienia urzędu na stanowisku sędziowskim przez Prezydenta RP na wniosek KRS po 2017 roku – „za sąd ustanowiony na mocy ustawy”.
„W przepisach ustawowych regulujących konieczność publikacji uchwał Sądu Najwyższego stwierdzających ważność wyborów parlamentarnych, podobnie jak w ustawie o ogłaszaniu aktów normatywnych, nie przewidziano możliwości dodawania do pozycji publikacyjnych żadnych dodatkowych treści, poza treścią uchwał SN” – podkreśliła w poniedziałek I prezes SN.
Jak oceniła Manowska, dodanie do pozycji w Dzienniku Ustaw, ogłaszającej uchwałę SN, treści przewidzianej wyłącznie w uchwale Rady Ministrów, narusza przepisy Kodeksu wyborczego oraz regulacje ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych, ponadto stanowi „bezprawną ingerencję w treść uchwały Sądu Najwyższego”.
„Wśród ministrów kwestionujących przepisy ustawy tworzące Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych prym wiedzie minister sprawiedliwości Adam Bodnar. W kontraście do jego szeroko nagłaśnianych wypowiedzi o charakterze dezinformacji, w rzeczywistości jako PG lub jako MS Adam Bodnar wielokrotnie zajmował stanowiska procesowe w sprawach rozpoznawanych w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych” – zaznaczyła prezes Manowska.
Jak wyliczyła, w tym roku do Izby Kontroli Nadzwyczajnej m.in. wpłynęły 64 skargi nadzwyczajne Adama Bodnara, Prokuratura Krajowa nadesłała merytoryczne stanowiska dotyczące protestów przeciwko ważności wyborów do PE w 33 sprawach; wpłynęły stanowiska Prokuratora Generalnego w postępowaniach dotyczących ważności wyborów. „Ponadto, w roku 2024 r. w rozprawach prowadzonych w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych brali udział z upoważnienia prokuratora generalnego Adama Bodnara prokuratorzy” – dodała I prezes SN.
„Tym samym, wszelkie wywody polityka pełniącego urząd ministra sprawiedliwości oraz prokuratora generalnego, jakoby Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie istniała lub nie była sądem, należy uznać za przykłady hybrydowych praktyk dezinformacyjnych osłabiających Rzeczpospolitą Polską oraz podważających zaufanie obywateli do instytucji państwowych, które to praktyki powinny się spotkać z adekwatną reakcją organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa” – podkreśliła prezes Manowska.
Środowa uchwała rządu jeszcze tego samego dnia po południu została ogłoszona w Monitorze Polskim i weszła w życie. „W ten sposób ponownie stanęliśmy po stronie demokracji, praworządności, wartości europejskich i praw obywatelskich. Przede wszystkim jednak cały czas bronimy Konstytucji RP jako fundamentu naszej państwowości” – skomentował to wówczas Bodnar. Szef MS podkreślił wtedy, że nie ma zgody na funkcjonowanie organów państwa, które zostały powołane i obsadzone „z pogwałceniem fundamentalnych zasad ustrojowych III Rzeczypospolitej”. (PAP)

autor: Marcin Jabłoński

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"