Polska 2050 i PSL będą dzieliły się finansami „pół na pół”, kształt list wyborczych zgłaszanych do PKW będzie wymagał zgodnej decyzji obu liderów formacji, a po wyborach deklarują się zawiązać rząd z ugrupowaniami opozycji demokratycznej – to część zapisów umowy dot. wspólnego startu w wyborach, do której dotarła PAP.
W czwartek po godz. 13 w Warszawie liderzy ugrupowań – przewodniczący Polski 2050 Szymon Hołownia i prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz – mają ogłosić na konferencji prasowej wspólny start w wyborach.
Ugrupowania zawarły porozumienie, że do wyborów pójdą wspólnie jako koalicja. Oznacza, że będą musieli przekroczyć ośmioprocentowy próg wyborczy.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP, w ramach zawartej umowy, obie partie zobowiązały się m.in. do tego, że po wyborach zawiążą rząd z ugrupowaniami opozycji demokratycznej. W umowie zapisano również, że ugrupowania będą dzieliły się finansami „pół na pół”. Dotyczyć to ma zarówno kosztów kampanii, jak i subwencji.
Ponadto, obie strony zobowiązały się do tego, że kształt list wyborczych zgłaszanych do PKW będzie wymagał zgodnej decyzji liderów obu formacji – Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołowni.
W umowie zapisano także, że po wyborach powstaną dwa kluby parlamentarne, ugrupowania nie stworzą wspólnej partii i każda z nich zachowa swoją podmiotowość. (PAP)
Autor: Daria Kania
dka/ godl/