18.6 C
Chicago
poniedziałek, 9 czerwca, 2025

Hołownia i Kosiniak-Kamysz nie będą na marszu Tuska w Poznaniu

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Nasi liderzy: Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia nie będą uczestniczyć w marszu organizowanym przez szefa PO Donalda Tuska 16 czerwca w Poznaniu; mają inne plany na ten dzień – podkreślili w rozmowie z PAP politycy obu ugrupowań.

W zeszłym tygodniu lider PO Donald Tusk wezwał mieszkańców Poznania i Wielkopolski na kolejny marsz, który odbędzie się w piątek, 16 czerwca na Placu Wolności w Poznaniu. W niedzielę, 4 czerwca Tusk i Platforma Obywatelska zorganizowali marsz opozycji, który był protestem przeciw obecnym rządom. W marszu tym wzięli udział liderzy wszystkich głównych ugrupowań opozycyjnych – prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, liderzy Lewicy: Włodzimierz Czarzasty i Adrian Zandberg oraz lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Liderzy PSL i Polski 2050 nie zabrali jednak głosu.
PAP zapytała polityków Trzeciej Drogi (Polska 2050 i PSL) o to, czy ich przedstawiciele wezmą udział w kolejnym marszu organizowanym przez Tuska, tym razem w Poznaniu.
Poseł PSL Marek Sawicki zwrócił uwagę w rozmowie z PAP, że tego dnia jest posiedzenie Sejmu i posłowie jego ugrupowania będą w Sejmie. „Natomiast czy miejscowi będą (…) nikomu nie nakazujemy i nikomu nie zakazujemy maszerować w wolnej Polsce, w którą stronę chce” – powiedział poseł ludowców.
Dopytywany, czy prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz weźmie udział w tym marszu, Sawicki odparł: „Na 4 czerwca zaprosił nas pan prezydent Andrzej Duda, panu prezydentowi się nie odmawia”. „Swoim bezprawiem legislacyjnym spowodował, że poszliśmy na ten marsz, bo przecież jasno mówiliśmy, że na nim nie będziemy. Ale, jak prezydent Andrzej Duda zaprosił, to nie można prezydentowi odmawiać” – podkreślił poseł PSL. „My jesteśmy wobec legalnych władz Rzeczpospolitej też lojalni” – ironizował.
„Jeśli prezydent Andrzej Duda ponownie nas zaprosi na marsz do Poznania, to z pewnością weźmiemy w nim udział” – powiedział Sawicki.
29 maja prezydent Andrzej Duda podpisał – powstałą z inicjatywy PiS – ustawę o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022 i zapowiedział, że w trybie kontroli następczej kieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego. 30 maja ustawa została opublikowana w Dzienniku Ustaw, a 31 maja weszła w życie. 2 czerwca prezydent poinformował o przygotowaniu projektu nowelizacji tej ustawy i tego dnia projekt trafił do Sejmu.
Poseł Polski 2050 Michał Gramatyka powiedział PAP, że na tym marszu na pewno pojawią się działacze Polski 2050. Dopytywany, czy pojawi się na nim lider ugrupowania Szymon Hołownia, Gramatyka powiedział: „Nie, nie sądzę, ma inne plany na ten piątek”. (PAP)
autor: Edyta Roś

Szef PSL: 24 czerwca odbędzie się duża konwencja Trzeciej Drogi

Teraz będzie seria spotkań tematycznych, a 24 czerwca odbędzie się duża konwencja – powiedział szef PSL i jeden z liderów Trzeciej Drogi (Polski 2050 i PSL) Władysław Kosiniak-Kamysz w TVN24.
W czasie rozmowy szef PSL został zapytany m.in. o to, „czy nie trapią go czarne wizje, że Trzecia Droga okazuje się być drogą na manowce”. „Nie, nie jest drogą na skróty” – podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz. Wskazał, że „jest to droga pod prąd, do góry. To nie jest łatwa droga, ale tylko taka dociera do źródła, do celu” – zaznaczył.
Ocenił także, że „po marszu 4 czerwca przyszedł moment trudniejszych sondaży”. Zapewnił jednak, że „odbicie nastąpi”.
Kosiniak-Kamysz podkreślił, że „prawdziwa kampania wyborcza dopiero przed nami”. „Wynik w okolicach 15-20 proc. jest możliwy, bo tyle osób – według naszej analizy i przygotowania się do wyborów – chce wybrać spoza tych dwóch największych ugrupowań” – zaznaczył.
Szef PSL zapowiedział także, że „teraz będzie seria spotkań tematycznych, duża konwencja – 24 czerwca”. „Cały harmonogram jest przygotowany” – dodał. (PAP)
Autor: Anna Kruszyńska

Sondaż: według 56,1 proc. badanych marsz 4 czerwca nie oznacza, że po wyborach opozycja przejmie władzę

56,1 proc. badanych uważa, że marsz 4 czerwca, w którym mogło wziąć udział nawet pół miliona osób, nie był znakiem, że partie opozycyjne po jesiennych wyborach przejmą władzę w Polsce. Przeciwnego zdania jest 35 proc. respondentów – wynika z sondażu IBRiS opublikowanego w środowej „Rzeczpospolitej”.
W środowym wydaniu „Rzeczpospolitej” opublikowano sondaż IBRiS, w którym zapytano respondentów, czy „marsz 4 czerwca, w którym mogło wziąć udział nawet pół miliona osób, to znak, że partie opozycyjne po jesiennych wyborach przejmą władzę w Polsce”.
Na tak postawione pytanie 29,2 proc. ankietowanych odpowiedziało „zdecydowanie się nie zgadzam”, a 26,9 proc. – „raczej się nie zgadzam”. Przeciwnego zdania jest 35 proc. respondentów – 18,4 proc. stwierdziło, że „zdecydowanie się zgadza”, a 16,6 proc. – że „raczej się zgadza”, iż marsz 4 czerwca oznacza, że opozycja po wyborach przejmie władzę. 8,9 proc. badanych wybrało opcję „nie wiem”.
Według „Rz” wpływ na taki wynik ma „postawa zwolenników obozu władzy”. „Wśród nich nikt nie odpowiedział, że +zdecydowanie się zgadza+ z perspektywą wygranej opozycji, a tylko 15 proc. wskazało, że +raczej się zgadza+. Mogą zaskakiwać poglądy wyborców niezdecydowanych. Aż 64 proc. z nich zdecydowanie +na tak+ odnosi się do perspektywy wygranej opozycji dzięki marszowi. Wśród zwolenników opozycji takich odpowiedzi było 52 proc.” – informuje gazeta.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 9-10 czerwca metodą CATI na 1000-osobowej grupie respondentów. (PAP)

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"