Hiszpańscy ratownicy prowadzą od środowego wieczora poszukiwania mieszkańców trzypiętrowego budynku, który z nieznanych przyczyn zawalił się, zasypując kilka osób w regionie Walencji. Nad ranem w czwartek znaleziono ciało 15-letniego chłopca.
Jak podaje żandarmeria (Guardia Civil), do tragicznego zdarzenia doszło w miejscowości Peniscola, na terenie wspólnoty autonomicznej Walencji, na wschodzie Hiszpanii.
W czwartkowych komunikatach służby potwierdziły, że ciało nastolatka zostało wyciągnięte spod gruzów budynku nad ranem. Trwają poszukiwania matki chłopca, w których wykorzystywane są psy ratownicze.

Dostawca: PAP/EPA.
Dotychczas ratownicy, z sześciu obecnych na miejscu tragedii jednostek, uratowali starszego syna poszukiwanej kobiety. 26-latek ma rozległe obrażenia ciała, ale jak twierdzą służby medyczne, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Według władz gminy Peniscola w budynku, którego przednia część uległa zawaleniu, mieszkało łącznie 30 osób. Większość z nich zdołała opuścić blok przed katastrofą.
Z informacji służb wynika, że teren na którym doszło do tragicznego zdarzenia jest bardzo niestabilny, co uniemożliwia wykorzystanie ciężkiego sprzętu i przyspieszenie akcji ratowniczej.
Marcin Zatyka (PAP)
zat/ tebe/