W wyniku porozumienia pomiędzy administracją prezydenta a władzami Teksasu żołnierze teksańskiej Gwardii Narodowej zyskali uprawnienia służb imigracyjnych. Gwardziści pod nadzorem CBP będą mogli od teraz aresztować osoby, które nielegalnie przekroczyły granicę USA-Meksyk.
Do tej pory Gwardia Narodowa pełniła głównie funkcje pomocnicze dla stanowych i federalnych służb, m.in. patrolując pas graniczny oraz budując tymczasowe bariery. W 2021 roku gubernator Greg Abbott upoważnił żołnierzy do zatrzymywania nielegalnych imigrantów, ale tylko na prywatnych posesjach właścicieli ziem w pobliżu granicy.
Od teraz, na mocy nowego porozumienia pomiędzy administracją Trumpa i Abbottem, Gwardia Narodowa będzie mogła prowadzić dochodzenia, zatrzymywać, a także aresztować migrantów celem ich deportacji do kraju pochodzenia. Uprawnień nie przyznano jednak bezwarunkowo.
Egzekwowanie prawa imigracyjnego przez żołnierzy Gwardii Narodowej musi odbywać się pod nadzorem funkcjonariuszy Służby Celnej i Ochrony Granic USA (CBP).
Greg Abbott zdecydował niedawno o wysłaniu na granicę z Meksykiem kolejnych kilkuset żołnierzy Gwardii Narodowej Teksasu. Wcześniej – tuż po objęciu urzędu – prezydent Donald Trump wysłał na południowe pogranicze regularną armię oraz Marines w liczbie 1500 żołnierzy. W tym tygodniu prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum zapowiedziała wysłanie 10 tys. żołnierzy rodzimej gwardii narodowej celem zabezpieczenia granicy po stronie meksykańskiej.
Red. JŁ