Komisja stanowej Izby Reprezentantów Massachusetts dyskutuje nad zatwierdzeniem zaleconych przez gubernatora Charliego Bakera ułaskawień dwóch osób, skazanych za nadużycia seksualne wobec dzieci w latach 80 – podaje ABC News.
Gerald „Tooky” Amirault, jego siostra Cheryl Amirault LeFave i ich nieżyjąca już matka Violet zostali skazani w 1986 i 1987 roku za wykorzystywanie dzieci w ich przedszkolu Fells Acres Day Care w Malden.
We wtorek w stanowej Izbie odbyło się przesłuchanie w sprawie ewentualnego zatwierdzenia zaleceń gubernatora, na których dwójka skazanych nie pojawiła się. Reprezentujący Amiraultów adwokat James Sultan stwierdził, że przesłuchiwane wówczas dzieci padły ofiarą „rażącej manipulacji” ze strony śledczych. Stwierdził, że techniki śledcze stosowane w tamtym czasie nigdy nie byłyby dozwolone teraz.
„Małe dzieci mówiły o tym, że były prowadzone do ‘tajnego pokoju’, przywiązane nago do drzew i że Gerald Amirault wykorzystywał je [seksualnie], przebrany za klauna” – mówił Sultan.
Amiraultowie od dawna twierdzą, że „padli ofiarą histerii”, która wybuchła w latach 80. w związku z nadużyciami seksualnymi.
Gerald Amirault odsiedział 18 lat w więzieniu, obecnie przebywa na wolności z opaską GPS, przyczepioną do nogi. LeFave otrzymała wyrok od 8 do 20 lat, ale została zwolniony w 1995 roku, po odbyciu 8 i pół -letniej kary. Violet Amirault również została zwolniona w 1995 roku. Zmarła na raka dwa lata później.
Laurence Hardoon, który uczestniczył w sporządzaniu oskarżenia w sprawie Fells Acres stwierdził, że jeżeli Amiraultowie zostaną oskarżeni, w przyszłości zeznania dzieci, która padną ofiarą molestowania, będą traktowane z rezerwą.
„To rzuci cień na inne dzieci, którym nie będzie się wierzyło” – powiedział. „Zostanie to wykorzystane w ten sposób”.
Red. JŁ