W Grecji rozbił się we wtorek samolot pożarniczy typu Canadair, na pokładzie były co najmniej dwie osoby – poinformowała grecka straż pożarna, nie podając żadnych dodatkowych szczegółów. Nie wiadomo, czy załoga maszyny przeżyła wypadek.
Według państwowej telewizji ERT wypadek wydarzył się w okolicach miejscowości Platanisto na wyspie Eubea na południu Grecji, blisko Aten.
Walka z pożarami pustoszącymi kilka rejonów Grecji trwa siódmy dzień. (PAP)
Grecja/ Do pomocy w walce z ogniem przylecą serbscy strażacy, na Rodos z ogniem walczą również strażacy ochotnicy
Grupa 36 serbskich strażaków wraz z 14 pojazdami pożarniczymi uda się we wtorek do Grecji, by pomóc w walce z rozprzestrzeniającym się od tygodnia w kraju ogniem – poinformowały serbskie władze. Na ogarniętym pożarami Rodos z ogniem walczą również strażacy ochotnicy.
Decyzję o wysłaniu do Grecji serbskich strażaków podjęto w wyniku rozmów między prezydentem tego kraju Aleksandarem Vucziciem a premierem Grecji Kyriakosem Micotakisem. Serbski nadawca publiczny RTS poinformował, że do Grecji zostaną także wysłani medycy oraz pojazdy pogotowia. Tym samym Serbowie dołączą do kilku grup europejskich strażaków, którzy już pracują w Grecji, w tym do Polaków, Rumunów, Słowaków, Włochów i Francuzów.
Z pożarami na wyspie Rodos walczą również ochotnicy, grupy mężczyzn i kobiet, zdeterminowanych, by ochronić swoje społeczności przed płomieniami – pisze serwis BBC. Grecka straż pożarna zapewniła im szkolenie i przekazała potrzebny do walki z ogniem sprzęt. Ochotnicy czuwają w leśnych obozach, niektórzy z nich spędzają tam już ósmą noc z rzędu.
Jak podaje grecki portal Ekathimerini, mieszkańcy Rodos otwierają też swoje domy dla turystów, którzy są masowo ewakuowani z ośrodków wypoczynkowych. Część z nich wpierw trafia do tymczasowych miejsc zakwaterowania, takich jak stadiony, zanim uda im się wsiąść do samolotów z powrotem do swoich krajów. Niektórym udaje się znaleźć chwilowe schronienie w domach mieszkańców wyspy.
Od tygodnia greccy strażacy, z pomocą jednostek z zagranicy, walczą z ogniem pustoszącym kilka regionów Grecji. Najgorsza sytuacja utrzymuje się na wyspie Rodos, gdzie trwa ewakuacja turystów.(PAP)
Grecja/ Premier ostrzega przed dalszymi możliwymi pożarami, którym sprzyjają temperatury sięgające 40 stopni Celsjusza
Kolejne dni będą trudne, a warunki poprawią się prawdopodobnie dopiero w czwartek – poinformował grecki premier Kyriakos Micotakis we wtorek podczas posiedzenia rządu, gdy temperatura w wielu miejscach kraju ponownie sięgnęła 40 stopni Celsjusza.
„W obliczu tego, przed czym stoi cała planeta, zwłaszcza Morze Śródziemne, które jest gorącym punktem zmian klimatycznych, nie ma magicznego mechanizmu obronnego, gdyby istniał, wdrożylibyśmy go” – powiedział Micotakis, na początku wtorkowego posiedzenia rządu, poświęconego pożarom, z którymi od tygodnia zmaga się Grecja.
Premier odniósł się do opublikowanego przez naukowców raportu mówiącego, że wywołane przez człowieka zmiany klimatyczne odegrały „absolutnie przytłaczającą” rolę w ekstremalnych falach upałów, które w lipcu pustoszą Amerykę Północną, południową Europę i Chiny.
Na Rodos we wtorek prokuratura wszczęła dochodzenie w sprawie przyczyn pożarów oraz gotowości i reakcji na nie greckich władz – poinformowała agencja Reutera.
Dotychczas ogień strawił około 10 procent wyspy i nadal przemieszcza się w głąb lądu, podpalając górskie obszary leśne, w tym część rezerwatu przyrody. Greckie media informuja o zdesperowanych mieszkańcach, którzy z mokrymi ręcznikami na szyjach, łopatami próbują ugasić płomienie zbliżające się do ich domów.
Z pożarami we wtorek zmaga się również Kreta postawiona w stan wysokiej gotowości.(PAP)
wm/ tebe/