Nie mieszkanie, nie dom, ale całe miasteczko zostało wystawione na sprzedaż w kalifornijskim powiecie San Diego. Potencjalny nabywca miejscowości Campo musiałby przeznaczyć na ten cel ponad 6 milionów dolarów.
Joseph Barela z Top Gun Commercial Real Estate – brokera nieruchomości zajmującego się sprzedażą Campo – powiedział, że na przestrzeni lat zakupem miasteczka interesowało się już kilku nabywców.
„Mieliśmy producenta filmowego, w pewnym momencie zainteresował się nami Tony Hawk” – powiedział Barela.
Campo, położone około godzinę drogi od San Diego i tylko około mili od granicy z Meksykiem. Podstawowa cena zakupu to 6,6 miliona dolarów.
Cena obejmuje 16 akrów ziemi i 92 000 stóp kwadratowych nieruchomości budowlanych, co odpowiada cząstkowej wycenie na około 71 USD za stopę kwadratową.
Niemal cała powierzchnia miasteczka Campo jest na rynku od 2019 roku. Właścicielem ziemi jest inwestor z Las Vegas John Ray. Od momentu wystawienia Campo na sprzedaż cena wzrosła o 20% z 5,5 miliona dolarów.
Miasteczko zostało założone w czasie II wojny światowej jako koszary Buffalo Soldiers – jedynej w 100 procentach czarnej jednostki kawalerii amerykańskiej – którzy mieli odeprzeć ewentualną inwazję na zachodnie wybrzeże, do której ostatecznie nigdy nie doszło.
Red. JŁ