25.6 C
Chicago
piątek, 27 czerwca, 2025

Gorący czas w polskim futbolu

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

www.strony.us - Strony Internetowe, Strony Internetowe Chicago Floryda, Pozycjonowanie, Pozycjonowanie stronwww, Pozycjonowanie Stron Chicago Floryda, Reklama Chicago

Prezes PZPN Cezary Kulesza podczas poniedziałkowego Walnego Zgromadzenia w Warszawie zostanie wybrany na drugą kadencję. Jest jedynym kandydatem, choć w trakcie jego rządów w polskim futbolu reprezentacja grała coraz gorzej i doszło już do czterech zmian selekcjonerów.

63-letni Kulesza pełni swoją funkcję od sierpnia 2021 roku, gdy zastąpił Zbigniewa Bońka, który kierował PZPN przez dwie kadencje.
Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że będzie miał kontrkandydata. Mówiono m.in. o szefie Wielkopolskiego ZPN Pawle Wojtali lub jednym z wiceprezesów centrali Wojciechu Cyganie, ale ostatecznie opozycja okazała się zbyt słaba i nikogo nie wystawiła.
„Moim zdaniem jednym z powodów jest to, że nikt nie chce przegrać w sromotny sposób. Wiadomo, że za cztery lata Kulesza nie będzie już startował, bo jest ustawa o sporcie. Zapewne kilku działaczy średniego pokolenia, którzy teraz nawet by chcieli wystartować, pomyślało, że lepiej poczekać. Ale w pewnym sensie jest to też dowód, że – poza tymi najbardziej medialnymi sprawami – Kulesza radzi sobie całkiem dobrze” – powiedział PAP Michał Listkiewicz, prezes PZPN w latach 1999-2008, który w czasie ubiegania się o reelekcję w 2004 roku również nie miał przeciwnika.
Termin zgłoszeń minął 31 maja, należało uzyskać 15 głosów poparcia od członków PZPN, czyli wojewódzkich związków piłki nożnej oraz klubów ekstraklasy i 1. ligi. Można to było zrobić najpóźniej 30 dni przed wyborami. Z informacji PAP wynika, że obecny prezes otrzymał znacznie więcej rekomendacji – prawdopodobnie od wszystkich wojewódzkich związków, a także od niektórych klubów obu najwyższych klas.
To oznacza, że sprawa reelekcji Kuleszy wydaje się przesądzona, choć formalnie musi jeszcze uzyskać na sali 50 procent głosów poparcia plus jeden.
Na pewno jednak nie pojawi się żaden rywal. Jak podkreślił w rozmowie z PAP były członek zarządu związku mecenas Jacek Masiota, po prostu nie ma prawnej możliwości, by w trakcie Walnego Zgromadzenia Sprawozdawczo-Wyborczego wyłonił się inny kandydat.
Prezesa wybierze 118 delegatów. Około połowa z nich reprezentuje wojewódzkie ZPN, a podział mandatów zależy od liczby klubów w danym okręgu. Ponadto wielu delegatów to przedstawiciele futbolu zawodowego – 18 klubów ekstraklasy (każdy ma po dwa głosy) i 18 pierwszej ligi (po jednym). Pozostałe osoby deleguje Stowarzyszenie Trenerów Piłki Nożnej, środowisko futbolu kobiecego i futsalu, a także środowisko sędziowskie.
W czasie ostatnich lat federacja mogła pochwalić się m.in. rozwojem piłki kobiecej, organizacją wielu dużych imprez (z ostatnich – finał Ligi Konferencji UEFA i mistrzostwa Europy kobiet do lat 19), projektami mającymi podnieść jakość szkolenia młodzieży, jak kilka dni temu przy okazji rozpoczęcia współpracy z firmą Double Pass, umowami sponsorskimi, itd.
Znacznie gorzej wyglądają natomiast wyniki męskich reprezentacji – pierwszej i młodzieżowej (do lat 21). Od czasu wyboru Kuleszy kadrę narodową prowadziło już czterech selekcjonerów. Kolejno: Paulo Sousa, Czesław Michniewicz, Fernando Santos i Michał Probierz, który zrezygnował 12 czerwca, co było następstwem porażki z Finlandią 1:2 w eliminacjach mistrzostw świata i braku porozumienia z Robertem Lewandowskim, któremu kilka dni wcześniej odebrał opaskę kapitana.
W efekcie, zamiast pochwalić się na zjeździe dobrym startem w eliminacjach mundialu (w marcu kadra wygrała w Warszawie z Litwą 1:0 i Maltą 2:0), trzeba gasić duży pożar.
Poszukiwania selekcjonera sprawiły, że zjazd PZPN zszedł na dalszy plan. Pojawiają się nawet plotki, choć nieoficjalne i brzmiące dość nieprawdopodobnie, że być może w poniedziałek prezes ogłosi nazwisko nowego trenera kadry.
„Reprezentacja zabiera nam najmniej czasu w działalności PZPN, natomiast przynosi najwięcej splendoru albo krytyki” – powiedział PAP jesienią 2018 ówczesny prezes federacji Zbigniew Boniek i zaznaczył, że pod względem m.in. poprawy wyników juniorów federacja zrobiła dużo. „Ale wiadomo, pierwsza reprezentacja przykrywa czy nakrywa wszystko. Pamiętajmy jednak, że jej wynik zależy od piłkarzy, a nie od prezesa” – dodał.
Mimo coraz gorszych wyników reprezentacji, a także fatalnego występu biało-czerwonych w mistrzostwach Europy do lat 21, pozycja Kuleszy w środowisku po czteroletniej kadencji wydaje się jeszcze mocniejsza. Nie wpłynęły na nią ani porażki piłkarzy, ani żadne afery. Choćby premiowa przed mundialem 2022 w Katarze albo ta związana z wyjazdem do Mołdawii na mecz eliminacji Euro w czerwcu 2023 roku, kiedy razem z drużyną i delegacją PZPN podróżował skazany za korupcję w polskim futbolu Mirosław Stasiak.
Pozycją Kuleszy nie zachwiała nawet jego porażka w wyborach do Komitetu Wykonawczego UEFA, w którym przez poprzednie dwie kadencje zasiadał Boniek. Podczas kwietniowego kongresu w Belgradzie o siedem miejsc w tym gronie na czteroletnią kadencję ubiegało się 11 kandydatów, a Polak zajął ósmą lokatę.
Emocji wyborczych na poniedziałkowym zjeździe nie będzie, ale to nie znaczy, że zabraknie ciekawych wydarzeń. Wybrany zostanie nowy zarząd PZPN, czyli m.in. pięciu wiceprezesów: ds. szkoleniowych, organizacyjno-finansowych, zagranicznych, piłkarstwa profesjonalnego i piłkarstwa amatorskiego.
„Wiadomo, prezes jest kapitanem tej drużyny, ale grają też inni zawodnicy, wiceprezesi, członkowie zarządu. Z tego co słyszałem, ma wejść do ścisłych władz Marcin Animucki, szef Ekstraklasy SA, czyli człowiek jakby trochę innego myślenia niż to takie tradycyjne, +działaczowskie+. Słyszałem też o Dariuszu Mioduskim (z Legii Warszawa – PAP). To byłaby duża sprawa, bo to osoba wielkiego kalibru, szczególnie jeśli chodzi o sprawy międzynarodowe, biznesowe. To byłoby duże wzmocnienie, gdyby tacy ludzie weszli” – powiedział PAP Listkiewicz.
W przeszłości zjazdy wyborcze najczęściej odbywały się w drugiej połowie roku. Jeszcze kilka miesięcy temu pojawiała się data sierpniowa, lecz ostatecznie zdecydowano się na 30 czerwca. Sekretarz generalny federacji Łukasz Wachowski już w styczniu tłumaczył, że to dobra decyzja „z kilku powodów”.
„Pamiętajmy, że termin 18 sierpnia był maksymalny, graniczny. Wynikający z faktu, że wtedy upływa czteroletnia kadencja obecnego zarządu. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby te wybory zorganizować wcześniej” – stwierdził.
„Zgodnie z ustawą o sporcie, związki sportowe muszą zatwierdzić swoje sprawozdanie finansowe do 30 czerwca. Chcemy dotrzymać tego terminu na zatwierdzenie sprawozdania PZPN właśnie przez Walne Zgromadzenie. Druga kwestia – aktualny zarząd pamiętał sytuację (z 2021 roku – PAP), gdy 18 sierpnia kończyła się kadencja i zaczynała nowa, a już 2 września graliśmy mecz eliminacji mistrzostw świata z Albanią. Teraz tego czasu będzie więcej. Od 30 czerwca do początku września można pewne sprawy poukładać, zorganizować” – dodał wówczas sekretarz generalny PZPN.
Według Listkiewicza druga kadencja Kuleszy będzie trudniejsza niż pierwsza.
„Tu bym przestrzegał obecnego prezesa, który – wiadomo – będzie ponownie wybrany, bo jest jedynym kandydatem. Druga kadencja jest zawsze trudniejsza niż pierwsza. To zresztą dotyczy też polityki, samorządów czy innych związków sportowych. Często bowiem, skoro wszystko idzie dobrze, to się kontynuuje dotychczasowe działania, a tymczasem trzeba otworzyć okno i zobaczyć, że coś się jednak wokół zmienia. I odciąć się w ogóle od pierwszej kadencji, zacząć zupełnie nowy rozdział” – powiedział doświadczony działacz i były znany sędzia międzynarodowy.
Po raz pierwszy od wielu lat zjazd odbędzie się daleko od centrum miasta. W hotelu na ul. Skalnicowej, które jest miejscem zgrupowań piłkarzy reprezentacji oraz rocznicowych imprez PZPN. Początek poniedziałkowych obrad o godz. 11.(PAP)

bia/ pp/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"