W niedzielnej II turze wyborów prezydenckich we Francji zwyciężył ubiegający się o reelekcję prezydent Emmanuel Macron, uzyskują 57,6 proc głosów; na szefową Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen zagłosowało 42,4 proc. wyborców – wynika z sondażowych rezultatów, podanych przez Instytut Elabe i SFR dla stacji BFM TV z godz. 20, tuż po zamknięciu lokali wyborczych.
Instytut Ifop podaje w swoich szacunkach, że Macron wygrał wybory, uzyskując 58 proc. głosów, a na Le Pen głosowało 42 proc. wyborców.
Po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów osoby oczekujące na prezydenta Macrona, który ma przemawiać na scenie na Polach Marsowych w Paryżu, wzniosły głośne okrzyki radości. W sztabie Le Pen we Armenonville zapadła cisza. Jako pierwsza przemówi Le Pen.
Frekwencja wyborcza wyniosła 72 proc. i była najniższa od 1969 r. – wynika z sondażu Elabe. Według Ifop osiągnęła nawet 71,2 proc.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych będzie podawać wyniki głosowania w poszczególnych gminach w ciągu nocy. Całościowe wyniki wyborów spodziewane są w poniedziałek.
Rada Konstytucyjna zatwierdzi oficjalne wyniki wyborów w środę, po rozstrzygnięciu ewentualnych protestów wyborczych. W tym dniu odbędzie się również ostatnie lub przedostatnie posiedzenie Rady Ministrów z kończącego się mandatu prezydenta, podczas którego mogą zostać uchwalone ostatnie dekrety urzędującego prezydenta.
Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)
Le Pen: nigdy się nie poddam, nie odejdę z polityki
Będę kontynuowała moje zobowiązania wobec Francji, nigdy się nie poddam – oświadczyła w niedzielę liderka Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen, która zapewniła w przemówieniu po ogłoszeniu sondażowych wyników II tury wyborów prezydenckich, że nie odejdzie z polityki.
„Ten wynik jest świadectwem wielkiej nieufności Francuzów” – podkreśliła Le Pen. „Nad krajem mógł wznieść się wielki wiatr wolności. Francuzi zdecydowali inaczej” – stwierdziła, dodając, że jej wynik stanowi „sam w sobie głośne zwycięstwo”.
„Macron nie zrobi nic, aby ponownie zjednoczyć podzielony kraj” – oznajmiła przywódczyni Zjednoczenia Narodowego, która nie pogratulowała urzędującemu prezydentowi zwycięstwa w wyborach.
„Zaczynamy batalię legislacyjną” – ogłosiła, zagrzewając swoich wyborców do głosowania na Zjednoczenia Narodowe w wyborach parlamentarnych, które zaplanowane są na 12 i 19 czerwca.
Polityk wezwała „wszystkich niezadowolonych z rządów Macrona” do przyłączenia się do jej ugrupowania. Zapowiedziała jednoczenie innych ugrupowań politycznych po stronie prawicy przed czerwcowymi wyborami.
W sztabie Le Pen we Armenonville wznoszono okrzyki radości po przemówieniu liderki, a na koniec jej przemówienia odśpiewano Marsyliankę.
W niedzielnej II turze wyborów prezydenckich we Francji zwyciężył ubiegający się o reelekcję prezydent Macron, uzyskują 57,6 proc głosów; na Le Pen zagłosowało 42,4 proc. wyborców – wynika z sondażowych rezultatów, podanych przez Instytut Elabe i SFR dla stacji BFM TV z godz. 20, tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Sondaż Ifom wskazuje na wynik 58 proc. dla Macrona i 42 proc. dla Le Pen.
Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)
Michel i von der Leyen pogratulowali Macronowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich
W tych burzliwych czasach potrzebujemy Francji w pełni zaangażowanej w budowę bardziej niezależnej, silnej strategicznie UE – napisał na Twitterze przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel, gratulując Emmanuelowi Macronowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich. Razem ruszymy naprzód – zadeklarowała z kolei szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
„Możemy liczyć na Francję w ciągu najbliższych pięciu lat” – ocenił Michel (https://tinyurl.com/2p88snvm).
„Oczekuję kontynuowania naszej doskonałej współpracy” – zapowiedziała von der Leyen (https://tinyurl.com/2p9ehtb5).
W niedzielnej II turze wyborów prezydenckich we Francji zwyciężył ubiegający się o reelekcję prezydent Macron, uzyskując 57,6 proc głosów; na szefową Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen zagłosowało 42,4 proc. wyborców – wynika z sondażowych rezultatów, podanych przez Instytut Elabe i SFR dla stacji BFM TV z godz. 20, tuż po zamknięciu lokali wyborczych. (PAP)
szm/ mal/