Projekt ustawy, która zakazywałaby college’om i uniwersytetom na Florydzie wykorzystywania funduszy celem finansowania inicjatyw, związanych z inkluzywnością, równością i różnorodnością (DEI), niedługo może stać się stanowym prawem. Narastają obawy, iż negatywnie wpłynie to np. na niektóre organizacje studenckie – podaje 10 Tampa Bay.
Gov. Ron DeSantis twierdzi, że inicjatywy DEI i nauczanie o krytycznej teorii rasy są wykorzystywane do forsowania agendy politycznej. „To wykorzystanie aparatu administracyjnego uniwersytetów do narzucenia ideologicznej agendy” – powiedział DeSantis w poniedziałkowej dyskusji.
Jedną z obaw, pojawiającą się w sieci w kontekście dyskusji na temat ustawy HB 999 jest to, iż proponowane przepisy mogą doprowadzić do zamknięcia czarnych oraz wielokulturowych organizacji studenckich, takich jak bractwa. Autor ustawy, Rep. Alex Andrade, twierdzi, że tak nie jest.
W obecnej formie projekt ustawy HB 999 zakazałby niektórych kursów, obejmujących studia nad płcią i rasą. Niektórzy pracownicy szkolnictwa wyższego twierdzą natomiast, że przedmioty, związane z DEI są „nieocenionym narzędziem edukacyjnym”.
„W kraju, w którym rasa tak wpłynęła na sposób, w jaki się rozwijaliśmy, ważne jest, aby zrozumieć, jak się rozwijać” – powiedział Rik Stevenson, profesor na Uniwersytecie Florydy.
Red. JŁ