Firmy związane z paliwami kopalnymi zapłacą za „przeniesienie kosztów”, związanych ze zmianami klimatu, 75 miliardów dolarów w ciągu najbliższych 25 lat – wynika z ustawy podpisanej przez gubernator Kathy Hochul. Pozyskane w ten sposób środki posłużą stanowi do modernizacji infrastruktury oraz „adaptacji do zmian klimatycznych”.
Ustawa podpisana przez gubernator Nowego Jorku nakłada na firmy związane z paliwami kopalnymi łączną sumę kar w wysokości 75 miliardów dolarów. Taką kwotę zapłacą objęte nowymi przepisami przedsiębiorstwa w ciągu następnych 25 lat.
Kary będą naliczane w oparciu o emisję gazów cieplarnianych w latach 2000-2018. Obciążone parapodatkiem zotaną przedsiębiorstwa odpowiedzialne za emisję przekraczającą 1 miliard ton dwutlenku węgla. Przychód z kar ma być lokowany w specjalnym funduszu klimatycznym, począwszy od 2028 roku.
Nowy Jork jest drugim stanem w USA – po Vermont – który uchwalił tego typu prawo. Pozyskana w ten sposób kwota nie będzie stanowiła nawet jednej piątek środków, jakie Empire State wyda na dostosowanie regionu do zmian klimatycznych. Wedle obecnych szacunków łączyny koszt tego procesu ma wynieść 500 miliardów dolarów do 2050 roku.
Red. JŁ