„To nie było dobre” – stwierdził kard. Timothy Dolan, zapytany o zamieszone w sieci zdjęcie, przedstawiające Donalda Trumpa jako papieża. Prezydent USA opublikował wygenerowaną przez sztuczną inteligencję fotografię na swoim profilu w serwisie Truth Social. Zdjęcie zostało później udostępnione na X przez oficjalny profil Białego Domu.
Kilka dni przed rozpoczęciem konklawe – wyborów na nowego papieża – kard. Timothy Dolan z Nowego Jorku odprawił mszę w jednym z rzymskich kościołów. Po nabożeństwie dziennikarze zapytali go m.in. o kontrowersyjny wpis, który Donald Trump zamieścił w serwisie Truth Social zaledwie tydzień po pogrzebie papieża Franciszka. Chodzi o wygenerowane przez sztuczną inteligencję zdjęcie, przedstawiające prezydenta USA w stroju papieża.
„To nie było dobre” – stwierdził kard. Dolan i dodał, że „ma nadzieję, że [Trump] nie miał z tym nic wspólnego”.
Choć początkowo fotografia pojawiła się na prywatnym profilu Donalda Trumpa w należącym do niego serwisie Truth Social, później wygenerowany przez AI obraz udostępnił także oficjalny profil Białego Domu na X.
Kard. Dolan nie chciał za bardzo komentować zaistniałej sytuacji. Zapytany, czy poczuł się urażony, odpowiedział: „Wie pan, to nie było dobre”. Następnie przeszedł na włoski, opisując postępowanie prezydenta USA słowami „brutta figura” – kolokwialnym określeniem sytuacji, kiedy ktoś zrobi coś kompromitującego.
Dziennikarze zapytali go także, czy Trump lub Biały Dom powinni przeprosić za piątkowy wpis. „Kto wie?” – odpowiedział krótko nowojorski arcybiskup, po czym odmówił dalszych komentarzy.
W zeszłym tygodniu Trump zażartował, że „sam chętnie zostałby nowym papieżem”. Następnie zasugerował, że kard. Dolan byłby dobrym kandydatem na to stanowisko. Nie wymienił kapłana z nazwiska, ale podkreślił, że chodzi o kardynała z Nowego Jorku. „Muszę powiedzieć, że mamy kardynała z Nowego Jorku, który jest bardzo dobry, więc zobaczymy, co się wydarzy” – powiedział prezydent USA.
Red. JŁ
