To był prawdopodobnie fałszywy alarm, ale i tak poważnie utrudnił życie mieszkańcom okolic Wheaton North High School. W poniedziałek doszło tam do ewakuacji szkoły, wydany został również nakaz pozostania w sąsiadujących z nią domach. Akcja trwała blisko godzinę.
Alarm został wszczęty około 10-tej przed południem. Szkoła co prawda nie pracowała ze względu na Dzień Prezydenta, ale znajdowali się w niej uczniowie i część personelu. Zostali ewakuowani przez policję po telefonie z pogróżkami, a władze miasta zadecydowały o wezwaniu okolicznych mieszkańców do „schronienia się i pozostania w domu”.
Godzinę po zgłoszeniu władze stwierdziły, że prawdopodobnie doszło do fałszywego alarmu. Podobne sytuacje miały już miejsce wcześniej, również poza Wheaton. Zdaniem policji chodzi o tzw. „swatting”, czyli sytuację „w której fałszywe zagrożenie jest zgłaszane w celu przyciągnięcia dużej reakcji organów ścigania do jednego miejsca.”