Triumfatorka 18 tenisowych turniejów wielkoszlemowych Chris Evert uważa, że Iga Świątek nadal jest najlepszą zawodniczką na świecie, ale czasem ulega emocjom. „Pokazała, że czasem ich nie kontroluje” – oceniła Amerykanka przed startem imprezy WTA w Indian Wells.
Świątek od 4 kwietnia ubiegłego roku prowadzi w światowym rankingu tenisistek. Wygrała w poprzednim sezonie osiem turniejów, w tym wielkoszlemowe French Open i US Open. W tym roku odpadła w 1/8 finału Australian Open po porażce z Kazaszką Jeliną Rybakiną, później triumfowała w Dausze, a w Dubaju przegrała finał z Czeszką Barborą Krejcikovą.
68-letnia Evert, która jest obecnie ekspertem Eurosportu, nie wątpi w umiejętności 21-letniej Polki.
„Jest świetnie przygotowana fizycznie. Jest znakomitym sportowcem, który dobrze czuje się w rywalizacji. Ma odpowiednie narzędzia, odpowiedni zestaw umiejętności tenisowych. Ale wygląda na to, że w meczach, które przegrała, załamał się aspekt emocjonalny” – oceniła Amerykanka, cytowana na oficjalnej stronie internetowej Eurosportu.
Zwróciła uwagę, że dominujący obecnie w męskim tenisie Serb Novak Djokovic z emocjami radzi sobie lepiej.
„Jest jak maszyna. Wychodzi na kort i widać, że ma klapki na oczach, jest skoncentrowany i emocje nie są dla niego przeszkodą. Moim zdaniem Iga w niektórych meczach pokazała, że czasem traci nad nimi kontrolę. Musi zdawać sobie z tego sprawę. Ale nadal jest najlepsza, niezależnie od tego, co się o niej powie” – zaznaczyła pierwsza w erze WTA liderka światowego rankingu.
„Nikt nie rozumie, z jaką presją wiąże się bycie na czele światowego rankingu, dopóki sam nie znajdzie się na szczycie. Potrzeba czasu, żeby się do tego przyzwyczaić. Od czasu do czasu (Świątek – PAP) przegra, ale nadal jest najlepsza i każdy będzie szczególnie zmotywowany, by ją pokonać” – dodała Evert.
Po porażce z Krejcikovą w Dubaju Polka zamieściła w mediach społecznościowych wpis, w którym odniosła się do komentarzy internautów. „Widziałam, że wielu z was miało wyższe oczekiwania co do mojej dyspozycji tego dnia. Mogę tylko powiedzieć, że jestem po prostu człowiekiem, nie robotem” – napisała.
Zdaniem Evert to kolejny dowód na to, że Polka jest wrażliwą osobą.
„Myślę, że Iga jest emocjonalna i moim zdaniem ta emocjonalna i ta mentalna strona czasami będą dla niej wyzwaniem, tak jak było w przeszłości. Nie jest maszyną, tylko młodą kobietą, która głęboko odczuwa. Musi być zdyscyplinowana i nauczyć się zachować spokój podczas meczów, nauczyć się nie panikować i nie ulegać niepokojom. W przeszłości mówiła o tym, że czasem odczuwa niepokój zarówno w życiu, jak i na korcie” – przypomniała Amerykanka.
Przed rokiem Świątek wygrała imprezę w Indian Wells i była w trakcie serii 37 zwycięstw – najdłuższej w XXI wieku. Później nieznacznie obniżyła formę, ale i tak była w stanie triumfować w US Open.
„Nadal jest o krok przed wszystkimi innymi tenisistkami. Jest lepsza niż kiedykolwiek wcześniej. To było oczywiste podczas tej serii, kiedy po prostu +niszczyła+ rywalki. Ostatnio może nie grała najlepiej przeciwko Jessice Peguli (w styczniowym turnieju United Cup – PAP) i może przeciwko Krejcikovej – raz na jakiś czas będzie miała takie mecze, w których nie zagra na 100 procent, ale to i tak najbardziej konsekwentna, najrówniej grająca zawodniczka na świecie” – uważa Evert.
Jak dodała, jej zdaniem Świątek jest w stanie wygrać dziewięć na 10 meczów.
„Potrafi zranić rywalkę swoim wygimnastykowaniem i tym, jak wcześnie atakuje piłkę. Ma w swoim zespole psychologa sportowego, bo aspekt mentalny i emocjonalny w tenisie jest teraz bardzo ważny i trzeba umieć sobie z nim radzić. Sądzę, że idzie jej to coraz lepiej” – zakończyła.
W rozpoczynającym się w środę turnieju w Indian Wells Świątek jest najwyżej rozstawiona, dzięki czemu jest zwolniona z rywalizacji w pierwszej rundzie. W drugiej zmierzy się z Amerykanką Claire Liu lub z Belgijką Alison van Uytvanck.(PAP)
mm/ co/