25.6 C
Chicago
piątek, 27 czerwca, 2025

Eliminacje ME 2024/ Grosicki: Zawaliliśmy kwalifikacje, ale teraz trzeba wykorzystać szansę

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

„Wiemy, że zawaliliśmy eliminacje, ale dostaliśmy szansę gry w barażach i musimy ją wykorzystać” – powiedział piłkarz reprezentacji Polski Kamil Grosicki przed czwartkowym półfinałem barażowym z Estonią w Warszawie. Jak przyznał, rywal jest teoretycznie zdecydowanie słabszy.

W przypadku zwycięstwa w czwartkowy wieczór (20.45) na PGE Narodowym, podopieczni Michał Probierza zagrają 26 marca na wyjeździe w finale barażowym z lepszym z pary Walia – Finlandia.

„Jestem gotowy, żeby grać od pierwszej minuty, ale to trener podejmie najlepszą decyzję dla całej drużyny. Ja pomogę bez względu na to, w jakim wymiarze czasu. Jako piłkarz w podstawowym składzie albo wchodzący z ławki. Nawet jeśli nie wszedłbym na boisko, to swoją całą energię przekażę kolegom. I tak do tego spotkania trzeba podejść. Że nie ma żadnego obrażania się i każdy musi być gotowy. Trener zawsze powtarza, że każdy zawodnik jest ważny” – przypomniał Grosicki podczas konferencji prasowej na PGE Narodowym.
Prawie 36-letni pomocnik podkreślił, że czuje się bardzo dobrze pod względem fizycznym i „czysto piłkarskim”.
„Dlatego jestem dzisiaj w reprezentacji. Selekcjoner patrzy na aktualną formę zawodników. To najważniejsze zgrupowanie w ostatnim czasie i każdy musi być gotowy. Oczywiście, mecze na Stadionie Narodowym są szczególne, dla mnie i kolegów. To miłe, że ilekroć wchodziłem tutaj na boisko, kibice wspierali mnie dopingiem i oklaskami. To zawsze mnie buduje, że mimo swojego wieku jestem wciąż doceniany. Dużo dla reprezentacji przez ten czas zrobiłem” – przyznał 93-krotny reprezentant Polski.
Dodał, że drużynę Estonii kadrowicze analizują już od poniedziałku.
„Wiemy, gdzie i jak można ją zaskoczyć, ale najważniejsza jest nasza postawa. Jako drużyna musimy zagrać na wysokim poziomie, żeby tego rywala przechytrzyć. To nie jest na pewno zespół z topu, ale trzeba do niego podejść z szacunkiem. Tacy przeciwnicy zawsze sobie jakąś sytuację stworzą, lecz my musimy zrobić wszystko, żeby kontrolować mecz. I zdecydowanie zwyciężyć. Energia jest ogromna, panuje naprawdę świetna atmosfera. Jesteśmy jedną wielką rodziną i mamy jeden cel, czyli awans na Euro” – podkreślił Grosicki.
Reprezentacja Polski, m.in. po wyjazdowych porażkach z Czechami, Mołdawią i Albanią, zajęła dopiero trzecie miejsce w swojej grupie eliminacji Euro 2024. Ma jednak prawo wystąpić w barażach, głównie dzięki udziałowi w 2022 roku (jeszcze pod wodzą Czesława Michniewicza) w najwyższej dywizji Ligi Narodów.
„Wiemy, że zawaliliśmy eliminacje, ale dostaliśmy szansę gry w barażach i musimy ją wykorzystać. W czwartek zagramy z przeciwnikiem teoretycznie zdecydowanie od nas słabszym. W tym meczu trzeba pokazać pewność siebie, co zresztą mówił już selekcjoner. Dołożyć do tego duże zaangażowanie, zagrać dobre spotkanie i awansować do finału. A tam – zobaczymy z kim zagramy. Ale w tym momencie najważniejszy jest mecz z Estonią. Jesteśmy gotowi” – zaznaczył doświadczony zawodnik.
„Odnosiłem sukcesy w klubie z trenerem Probierzem i prezesem PZPN Cezary Kuleszą (w Jagiellonii Białystok – PAP). Teraz spotkaliśmy się razem w najważniejszym miejscu, czyli w reprezentacji. I mam nadzieję, że znów odniesiemy sukces. Wierzę, że za tydzień wszyscy będziemy w świetnych humorach” – zakończył Grosicki. (PAP)

bia/ sab/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"