Prezes PZPN Cezary Kulesza nie planuje na razie zwolnić z funkcji selekcjonera Michała Probierza, z którym spotkał się w środę. Polscy piłkarze przegrali dzień wcześniej z Finlandią 1:2 w Helsinkach w eliminacjach mistrzostw świata.
Spotkanie z Finlandią poprzedziła decyzja selekcjonera o odebraniu opaski kapitana nieobecnemu na zgrupowaniu Robertowi Lewandowskiemu (w efekcie zrezygnował z gry w kadrze pod wodzą Probierza) i wyznaczeniu do tej roli Piotra Zielińskiego. Pomocnik Interu Mediolan ostatecznie nie zagrał w Helsinkach z powodu kontuzji, a funkcję kapitana pełnił Jan Bednarek.
Krótko po meczu Kulesza oświadczył za pośrednictwem mediów społecznościowych, że wezwał trenera Probierza „na rozmowę w cztery oczy”, która dotyczyć będzie ich dalszej współpracy. Jak przyznał, to były trudne dni dla kibiców reprezentacji i przeprosił fanów.
Sam szkoleniowiec na pomeczowej konferencji podkreślał, że nie zamierza podać się do dymisji ani nawet o tym myśleć.
„Trener zawsze podpisuje kontrakt prawą ręką, a w lewej trzyma walizkę. Takie jest życie. Ale ja nie jestem człowiekiem, który się poddaje. Widzę sens naszej pracy. Uważam, że wyjdziemy z tego, jeżeli będzie mi to dane” – powiedział Probierz na konferencji po meczu.
Jak poinformowały WP Sportowe Fakty, a następnie Przegląd Sportowy Onet, na razie nie nastąpi zmiana na stanowisku selekcjonera. Obecnie Kulesza nie ma takich planów.
„Dojdzie do rozmowy z Robertem Lewandowskim. Jeśli będzie taka możliwość, to w trójkę (Probierz, Kulesza, Lewandowski). Na razie mamy czas, bo nie gramy za tydzień. Nie rozmawiałem z piłkarzami o tym, jak przyjęli odebranie opaski kapitana” – powiedział prezes PZPN, cytowany przez Przegląd Sportowy Onet. Jak dodał, „gdybyśmy wiedzieli, gdzie jest błąd, to byśmy go rozwiązali”.
Kulesza zamierza zapewne odegrać rolę mediatora w sporze między selekcjonerem i napastnikiem Barcelony. Nie wiadomo jednak, czy rzeczywiście do trójstronnych rozmów dojdzie, ponieważ – według mediów – ze strony otoczenia Lewandowskiego docierają sygnały o braku zainteresowania takim spotkaniem. Sam piłkarz nie wypowiedział się na razie w tej sprawie.
Na pewno jednak Kulesza będzie chciał poznać stanowisko Lewandowskiego.
Na razie doświadczony napastnik, rekordzista reprezentacji Polski pod względem występów (158) i goli (85), jest zajęty również innymi sprawami. W środę, w asyście prawników i ochroniarzy, stawił się w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia, gdzie na rano wyznaczono rozprawę dotyczącą sporu między nim a jego byłym menedżerem Cezarym Kucharskim. Piłkarz miał złożyć zeznania w trybie niejawnym.
Z informacji PAP uzyskanych w PZPN wynika, że prezes Kulesza uda się jeszcze w środę na Słowację, gdzie rozpoczynają się mistrzostwa Europy do lat 21 z udziałem biało-czerwonych. Prowadzona przez Adama Majewskiego kadra zmierzy się tego dnia o godz. 21 z Gruzją.(PAP)
bia/ pp/