Mieszkanka New Chicago poniosła śmierć w wyniku eksplozji domu do jakiej doszło we środę około południa. Kobieta nie została jeszcze zidentyfikowana.
Z relacji świadków wynika, że do wybuchu doszło około południa. Huk był tak duży, że słychać go było w całej okolicy. Przyczyny eksplozji wyjaśniają służby.
Jak informuje miejscowa straż pożarna, ratownicy musieli zmagać się z poważnym pożarem. Jak wynika z ich relacji, opanowanie ognia zajęło im kilka kwadransów, następnie przystąpili do przeszukania zgliszcz.
Ze wstępnych ustaleń prowadzonego dochodzenia wynika, że przyczyną wypadku mógł być wyciek gazu, ale jeszcze nie wiadomo czy i gdzie doszło do rozszczelnienia instalacji.