Trzech strażaków wciąż przebywa w szpitalu po środowej eksplozji gazu ziemnego w kompleksie mieszkalnym w Dallas, w Teksasie. W czwartkowy poranek ekipy pracowały nad wyburzeniem budynku Highland Hills Apartments, w którym doszło do eksplozji.
Setki ludzi pozostają bez dachu nad głową po eksplozji, spowodowanej wyciekiem gazu. Mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali zapach gazu, unoszący się w kompleksie mieszkalnym. Zgłaszali sprawę kierownictwu budynku, jednak nikt się tym nie zajął. Jeden z mieszkańców powiedział, że kiedy szedł spać – a jak mówił, kładzie się wcześnie, o 21:00 – ten zapach był wyczuwalny. Taka sytuacja powtórzyła się, kiedy się obudził, co oznacza, że gaz ulatniał się przez całą noc!
Atmos Energy powiedział, że jego załogi zostały wezwane na miejsce zdarzenia w środę rano i sprawdziły, czy w kompleksie mieszkalnym odcięto gaz.
Mieszkańcy w przeważającej części zostali ewakuowani tylko z tym, co mieli na sobie w momencie opuszczenia budynku – w samych ubraniach. Zostali ulokowani w hotelu na 72h, ale nie wiedzą, co zrobią potem.
„Co mamy robić? Mamy życie, mamy dzieci, mamy pracę. Nie możemy po prostu czekać, zastanawiać się, dokąd pójdziemy, dosłownie będziemy spać na boku drogi – powiedziała Audelia Camarillo.
Red. JŁ