29.7 C
Chicago
wtorek, 3 czerwca, 2025

Eksperci firmy Colliers: Łączny koszt obietnic wyborczych Karola Nawrockiego może przekroczyć 50 mld zł rocznie

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

www.strony.us - Strony Internetowe, Strony Internetowe Chicago Floryda, Pozycjonowanie, Pozycjonowanie stronwww, Pozycjonowanie Stron Chicago Floryda, Reklama Chicago

Łączny koszt obietnic wyborczych Karola Nawrockiego może przekroczyć 50 mld zł rocznie – szacują eksperci firmy Colliers. W ich ocenie wygrana kandydata popieranego przez PiS nie wpłynie jednak na wzrost gospodarczy Polski, choć może potencjalnie ograniczyć dostęp do unijnych środków.

Państwowa Komisja Wyborcza podała w poniedziałek rano, że w drugiej turze wyborów prezydenckich zwyciężył popierany przez PiS Karol Nawrocki z wynikiem 50,89 proc. głosów. Kandydata KO Rafała Trzaskowskiego poparło 49,11 proc. głosujących. Frekwencja wyniosła 71,63 proc.
Firma Colliers komentując wygraną Nawrockiego zwróciła uwagę, że koszt sfinansowania jego obietnic wyborczych może przekroczyć 50 mld zł rocznie przy obecnie planowanym deficycie wynoszącym 289 mld zł w tym roku. „Największym obciążeniem dla budżetu byłyby ulgi podatkowe, zwłaszcza wprowadzenie zerowego PIT dla rodzin z dwójką dzieci (w kampanii pojawiał się limit do 140 tys. zł dochodów, jak również jego brak), co generowałoby dodatkowy koszt dla finansów publicznych w wysokości ok. 29 mld zł” – poinformowali autorzy raportu.
Dodali, że obniżka VAT z 23 do 22 proc. to koszt ok. 15 mld zł, a likwidacja „podatku Belki” – 11 mld zł. Nawrocki – jak zauważyli – zapowiadał też podniesienie drugiego progu podatkowego do 140 tys. zł co kosztowałoby 8,5 mld zł rocznie. Wśród innych postulatów autorzy wymieniali: waloryzację emerytur o co najmniej 150 zł kosztującą 6–7 mld zł rocznie oraz utrzymanie 14 emerytury, która – jak dodali – generuje podobny koszt. Jak zauważyli, do tych obietnic dochodzą inwestycje infrastrukturalne, np. Centralny Port Komunikacyjny (CPK). Ten – jak szacują – w najbliższych latach pochłonie ok. 131,7 mld zł, czyli średnio 16,5 mld zł rocznie do 2032 roku.
„Realizacja tych propozycji bez radykalnych cięć w innych wydatkach może skutkować przekroczeniem progu 65 proc. PKB w długu publicznym już w 2026 r. Od 2022 r. dług sektora instytucji rządowych i samorządowych zwiększył się z 48,8 proc. do 55,3 proc. PKB. Pogarszające się wskaźniki fiskalne mogą negatywnie wpłynąć na atrakcyjność inwestycyjną Polski” – uważają przedstawiciele Colliers.
Colliers podkreślił, że wybór Karola Nawrockiego na prezydenta nie zmienia ich prognozy wzrostu gospodarczego Polski. Szacują oni, że w 2025 r. i 2026 roku osiągnie on 3,3 proc. Sprawi to, że „Polska będzie jedną z najsilniej rosnących gospodarek w Unii Europejskiej”. „Nadal będzie napędzana głównie przez konsumpcję gospodarstw domowych, a także wzrost inwestycji, dzięki wykorzystaniu środków unijnych. Bardziej zdecydowane ożywienie gospodarcze wśród głównych partnerów handlowych Polski przyczyniłoby się do rewizji w górę naszej prognozy, jednak jak na razie następuje ono jedynie stopniowo” – zaznaczyła firma.
Według autorów raportu Nawrocki jako kandydat opozycji, „prawdopodobnie często wykorzystywałby prawo weta wobec ustaw rządowych, szczególnie tych dotyczących polityki europejskiej czy reform społecznych”. Taka sytuacja – jak dodali – mogłaby prowadzić do politycznego impasu, szczególnie jeśli rząd nie byłby w stanie odrzucić weta prezydenta kwalifikowaną sejmową większością wynosząca 3/5.
„Wynik wyborów prezydenckich może znacząco wpłynąć na konfigurację polityczną przed wyborami parlamentarnymi w 2027 r. Prezydencja Nawrockiego może oznaczać okres politycznej konfrontacji, a częste wykorzystywanie weta prezydenta może blokować reformy gospodarcze rządu i prowadzić do politycznego impasu” – stwierdził Colliers. Dodał, że opozycja może próbować szukać większości do poparcia wotum nieufności wobec obecnego rządu i przeprowadzenia przedterminowych wyborów. „Do złożenia takiego wniosku wymaganych jest zaledwie 46 posłów, a do wyrażenia wotum nieufności wymagana jest większość ustawowa liczby posłów” – wyjaśniła firma.
Prezydent-elekt może też – jak wskazali autorzy – wykorzystywać inicjatywę ustawodawczą do forsowania własnych projektów. W ich ocenie, stworzyłoby to warunki do negocjacji z rządem. Autorzy zwrócili też uwagę, że w polityce zagranicznej Nawrocki jest bardziej konfrontacyjny w stosunku do Unii Europejskiej niż Rafał Trzaskowski i rząd. Ich zdaniem, zapowiedzi wypowiedzenia Zielonego Ładu może prowadzić do napięć z Brukselą i potencjalnego ograniczenia dostępu do funduszy unijnych. „To stanowisko może negatywnie wpływać na atrakcyjność inwestycyjną Polski dla firm stawiających na zrównoważony rozwój” – ocenili.
Colliers to działająca w 70 krajach firma świadcząca usługi w zakresie nieruchomości komercyjnych, doradztwa inżynieryjnego i zarządzania inwestycjami. (PAP)

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"