W Stanach Zjednoczonych obchodzone jest dziś Święto Dziękczynienia. Ma ono podłoże historyczne. Symbolizuje pierwsze uczty z Indianami przybyszów z Europy do Ameryki. W odróżnieniu od Bożego Narodzenia, obchodzą je Amerykanie należący do wszystkich grup etnicznych i religijnych.
Na początek trochę historii. Tradycja obchodów Święta Dziękczynienia sięga 1621 roku. Wiąże się ona z przybyciem 102 pielgrzymów statkiem “Mayflower” do Skały Plymouth. Pielgrzymi-osadnicy ze starego kontynentu szukali odpowiedniego miejsca dla siebie. Sroga zima w połączeniu z głodem zabrała 42 z nich. Pozostali przeżyli tylko dzięki pomocy Indian z plemienia Wampanoag.
Żniwa w 1621 r. okazały się obfite. Pozostali przy życiu koloniści zdecydowali uczcić to wraz z 91 Indianami, którzy pomogli im przetrwać ten pierwszy, trudny rok. Świętowanie trwało trzy tygodnie, między 21 października a 11 listopada 1621 roku. Indianie dostarczyli na ucztę co najmniej pięć jeleni. W ich menu nie było natomiast smakołyków charakterystycznych dla obecnego Święta Dziękczynienia tj. sos żurawinowego, ziemniaków, czy ciasta z dyni. Zamiast indyków podawano dzikie ptactwo wodne – kaczki i gęsi. Oprócz ucztowania, święto obejmowało także wspólny wypoczynek oraz zabawę kolonistów i Indian.
Podręczniki nie wspominają jednak o tym, że kiedy purytanie poczuli się pewniej, w ramach budowy nowego życia na obcej ziemi wyrżnęli plemię Wampanoag, a głowę ich wodza Metacometa zatknęli nad bramą fortu Plymouth.
W roku 1970, gdy jeden z potomków Wampanoag, chciał przypomnieć korzenie tradycji na gali z okazji 350. rocznicy Thanksgiving, władze zabroniły mu przemawiać. Od tego czasu, w czwarty czwartek listopada mieszkańcy rezerwatów obchodzą Dzień Żałoby.
Polacy dotarli do Nowego Świata w 1608 roku. Jedynie rok po tych, którzy jako pionierzy wywiesili brytyjską flagę nad amerykańską ziemią. Pierwsza wzmianka o naszych rodakach ogranicza się tylko do lakonicznego zwrotu w dzienniku okrętowym statku „Mary and Margaret”, który wspomina, że na pokładzie było „8 Niemców i Polaków”. Wiemy, iż byli to przede wszystkim ludzie umiejący wytwarzać smołę, potaż i pumeks czyli te produkty, które Anglia do tej pory importowała z Polski. Tak więc pierwsi Polacy dotarli do Ameryki jeszcze przed pierwszym Świętem Dziękczynienia.
Amerykanie świętują Thanksgiving bez względu na religię, rasę i pochodzenie. Przeciętny mieszkaniec USA sześć razy w życiu zmienia miejsce zamieszkania, osiedlając się tam, gdzie znajdzie najlepszą pracę. W rezultacie, gdy przychodzi Święto Dziękczynienia, w pielgrzymkę do rodzinnych domów rusza ponad 40 milionów ludzi. To właśnie tam zasiadają wspólnie do stołu, na którym króluje tradycyjny indyk z sosem żurawinowym i słodkimi ziemniakami. Taki wygląd Święto zawdzięcza prezydentom Abrahamowi Lincolnowi, który w 1863 r. ustanowił je świętem narodowym i Prezydentowi Rooseveltowi, który zarządził, by obchodzić je w każdy ostatni czwartek listopada. Ciekawostką jest symboliczny akt łaski prezydenta USA, który co roku daruje jednemu ‘’szczęśliwemu’’ indykowi wolność.
Amerykańska Polonia także aktywnie uczestniczy w obchodach Święta Dziękczynienia. Na stołach z pewnością nie zabraknie pysznego indyka i innych łakoci. Dla wielu Polaków jest to dodatkowy dzień wolny, który przeznaczają na kontakty z rodziną i przyjaciółmi.