16.4 C
Chicago
środa, 14 maja, 2025

Dziesiątki tysięcy Ukraińców przekracza dziennie granicę z Polską

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Od czwartku, kiedy rozpoczęła się agresja Rosji na Ukrainę, do niedzielnego poranka podkarpackie przejścia graniczne z Ukrainą przekroczyło prawie 90 tys. osób. Ostatniej doby było to ok. 36 tys. uchodźców – powiedział PAP w niedzielę rzecznik prasowy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej ppor. Piotr Zakielarz.

Dodał, że dane są aktualne na niedzielę na godz. 7.

 

Ppor. Zakielarz zwrócił uwagę, że z liczby prawie 90 tys. uchodźców, którzy przekroczyli do tej pory granicę, 13 tys. osób pokonało ją pieszo, przez trzy przejścia – Budomierz, Korczowa i Krościenko – na których do tej pory nie było takiej możliwości. Przekraczanie granicy pieszo na wszystkich przejściach granicznych w Ukrainą umożliwiono w piątek.

 

Wcześniej tylko na przejściu w Medyce funkcjonowało jedyne w kraju piesze przejście z Ukrainą.

 

Najwięcej osób od czwartku granicę przekroczyło przez przejście właśnie w Medyce ponad 37,5 tys. osób, z tego 18 tys. zrobiło to pieszo. Przez przejście w Korczowej do Polski dostało się ponad 24 tys. osób, przez Budomierz 16 tys., a przez przejście w Krościenku ponad 11,5 tys. osób.

 

Jak podkreślił rzecznik BOSG, z Polski ostatniej doby odprawionych zostało 6,6 tys. osób. To przede wszystkim Ukraińcy, którzy wracają, aby walczyć z Rosją.

 

Ppor. Zakielarz podał również, że ostatniej dobry odnotowano trzy próby nielegalnego przekroczenia tzw. zielonej granicy. „Wszystkie osoby zostały zatrzymane, wdrożyliśmy odpowiednie procedury” – dodał.

 

Po stronie ukraińskiej nadal są ogromne kolejki, wiele osób próbuje na pieszo przekroczyć granicę. Szacowany czas oczekiwania to kilkadziesiąt godzin.

 

Ppor. Zakielarz podkreślił, że wszystkie podkarpackie przejścia działają „pełną parą”. „Robimy wszystko, żeby czas odprawy był jak najkrótszy” – zapewnił. (PAP)

 

Autor: Wojciech Huk

 

Od początku wojny na Ukrainie do Polski wjechało ponad 156 tys. uchodźców

Od początku wojny na Ukrainie do Polski wjechało z tego kraju ponad 156 tys. uchodźców. Tylko w sobotę ukraińsko-polską granicę przekroczyło ponad 77 tys. osób – poinformowała w niedzielę Straż Graniczna.

„Od rozpoczęcia działań zbrojnych w Ukrainie (24.02) funkcjonariusze SG odprawili łącznie na wszystkich przejściach granicznych z Ukrainą 187,8 tys. osób. W tym na kierunku do Polski ponad 156 tys. Wczoraj odprawiono rekordową liczbę osób – 88,4 tys., w tym na kierunku do Polski 77,3 tys.” – napisała na Twitterze Straż Graniczna.

 

Po tym, jak Rosja w czwartek, 24 lutego, nad ranem zaatakowała Ukrainę z trzech kierunków, w Polsce decyzją MSWiA służby zaczęły realizować plan pomocy dla uchodźców. Uruchomiono m.in. specjalne punkty recepcyjne przy granicy polsko-ukraińskiej. Osoby przekraczające tę granicę zwolniono z obowiązku kwarantanny i posiadania negatywnego wyniku testu na COVID-19.

 

Większość Ukraińców, którzy przyjeżdżają do Polski, kieruje się do swoich rodzin lub znajomych w Polsce albo w innym kraju UE.(PAP)

 

Medyka/ Kolejny dzień kobiety i dzieci uciekają z Ukrainy przed wojną

Niedzielny poranek na przejściu w Medyce (Podkarpackie) jest słoneczny, ale mroźny. Termometr wskazuje minus 3 stopnie C. Dlatego kobiety i dzieci, które uciekły z Ukrainy, zaraz po przekroczeniu granicy dostają grube koce, w które się opatulają. Tak zaczyna się w Medyce czwarty dzień po ataku Rosji na Ukrainę.

W niedzielę dojazd do przejścia jest znacznie lepiej zorganizowany niż w poprzednich dniach. Widać, że służby koordynują swoje działania. Większość kierowców, którzy jadą z całej Polski i Europy po swoich bliskich jest zatrzymywana już w Przemyślu. Kierowani są m.in. na parking przy byłym sklepie Tesco, tam mają być dowożone osoby, które przekroczą granicę.

 

Dzięki temu okolice przejścia i sama wioska Medyka nie są tak zatłoczone, jak w poprzednich dniach.

 

Na przejściu po godz. 7 ruch był znaczny, ale nie tak duży, jak w sobotę czy w piątek. Rozdawana była herbata i kanapki. Ciągle powiększa się ilość ubrań, które leżą na placu, to dary mieszkańców m.in. Przemyśla.

 

Są już wolontariusze, którzy kierują kobiety do odpowiednich autobusów i busów, które odjeżdżają w różnych kierunkach.

 

Przy samym szlabanie wciąż jest dużo mężczyzn, którzy nerwowo wypatrują swoich bliskich. Na przejściu zaczęli pojawiać się również pierwsi dziennikarze.

 

Ruch na przejściu na pewno będzie się zwiększał z każdą godziną. Reportera PAP mijał grupy wolontariuszy, którzy w wielkimi termosami i plecakami szli w stronę przejścia, aby pomagać uchodźcom. W mijanych samochodach widać osoby, które w nich śpią, kolejną noc oczekiwali na bliskich z drugiej strony granicy. (PAP)

 

Autor: Wojciech Huk

 

huk/ par/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"