Britney Spears poślubiła swojego długoletniego partnera Sama Asghariego podczas ceremonii w południowej Kalifornii, która odbyła się kilka miesięcy po tym, jak gwiazda popu wywalczyła sobie zwolnienie spod kurateli jej ojca.
Przedstawiciel Asghari, Brandon Cohen, potwierdził, że doszło do zaślubin pary.
„Jestem bardzo zachwycony, że nadszedł ten dzień i są małżeństwem. Wiem, że chciał tego od tak dawna. Jest tak opiekuńczy i wspierający na każdym kroku” – powiedział Cohen.
Ślub odbył się dziewięć miesięcy po zaręczynach pary i prawie siedem miesięcy po zakończeniu kurateli ojca nad Spears. Szukając zakończenia sprawy sądowej ws. kurateli, która kontrolowała wiele aspektów jej życia, Spears wyraziła chęć poślubienia Asghari i posiadania dzieci. Spears zaszła w ciążę na początku tego roku, ale w marcu poroniła.
Para poznała się na planie teledysku „Slumber Party” w 2016 roku.
Co ciekawe, w dniu ślubu nie obyło się bez nieoczekiwanych scen! Okazało się, że – być może w mniej „filmowy” sposób i nie w „filmowym” momencie – ktoś wbiegł i wykrzyczał, że się „nie zgadza”. Oczywiście niedosłownie. Niemniej sytuacja była poważna, gdyż pierwszego męża Spears – Jasona Alexandra – z ceremonii wyprowadziła policja! Został aresztowany po próbie zakłócenia ślubu. Kapitan biura szeryfa Ventura County, Cameron Henderson, powiedział, że funkcjonariusze odpowiedzieli na wezwanie po godzinie 14.00 w czwartek.
Red. JŁ