Polityczne zamieszanie i rozgrywki w zarządzie Thornton Township. W czasie ostatniego posiedzenia tego gremium doszło do zerwania obrad, z powodu braku kworum.
Obrady opuściło dwoje radnych, niezadowolonych z kierunków prowadzenia samorządu przez jego zarządcę – Tiffany Henyard. Kontrowersyjna burmistrz Dolton miała w czasie wtorkowego posiedzenia doprowadzić do uzupełniania składu powierników, przez swojego zaufanego człowieka.
Zdaniem powierników Chrisa Gonzaleza i Carmen Carlisle, to sytuacja nie do zaakceptowania. Jak podkreślili, doprowadziłoby to, do tego, że Henyard miałaby większość w radzie i możliwość prowadzenia dalszej „polityki chaosu”. „Nie zamierzamy być częścią cyrku” – powiedział Gonzalez.
Wspólnie z Carlisle zadeklarowali dalsze wypełnianie swoich obowiązków, które pozwolą na utrzymanie płynności finansowej Thornton Township i wypłaty dla pracowników administracji.