Dwie osoby zostały hospitalizowane w wyniku ulatniania się tlenku węgla w budynku mieszkalnym w Douglas Park. Rzecznik chicagowskiej straży pożarnej Larry Langford poinformował, że do zdarzenia doszło przy 1200 South California Avenue.
W wyniku podtrucia dwie osoby zostały przewiezione do Mount Sinai Hospital, a dziewięć innych odmówiło leczenia.
Wyciek tlenku węgla mógł pochodzić ze złego odpowietrzenia pieca – wynika ze wstępnych informacji specjalistów badających przyczyny wypadku. Larry Langford powiedział, że gdyby do wycieku doszło w nocy, gdy ludzie spali, sytuacja mogłaby zakończyć się tragicznie.
Zachęcił jednocześnie do instalowania czujek tlenku węgla. Jak podkreślił, nie kosztują one majątku, a potrafią uratować życie przed „cichym zabójcą”.