Mimo wielu apeli, aby odpalanie sztucznych ogni pozostawić specjalistom, nie udało się uniknąć strat wywołanych nieostrożnym obchodzeniem się z materiałami pirotechnicznymi. Boleśnie przekonały się o tym dwie rodziny z powiatu Lake, których domy doszczętnie spłonęły.
Do pierwszego pożaru doszło w Wadsworth. Mieszkająca tam rodzina zdołała się ewakuować i zabrać ze sobą zwierzęta domowe, dzięki czemu nie zgłoszono żadnych obrażeń. Mniej szczęśliwie zakończyła się akcja gaśnicza, ponieważ pomimo wysiłku strażaków budynku nie udało się uratować i spłonął on niemal doszczętnie. W czasie wstępnego dochodzenia dotyczącego przyczyn pożaru okazało się, że w pobliżu domu rodzina odpalała wcześniej sztuczne ognie.
Najprawdopodobniej również sztuczne ognie były przyczyną drugiego pożaru, do którego doszło w Deerfield. Scenariusz zdarzeń był bardzo podobny – mieszkańcom udało się ewakuować, ale dom doznał bardzo poważnych uszkodzeń i nie nadaje się do użytku.
W wydanym w piątek komunikacie Biuro Szeryfa powiatu Lake ponowiło apel, aby zostawić fajerwerki profesjonalistom, którzy mają niezbędne pozwolenia i odpowiednie doświadczenie w ich użytkowaniu.