Raport dotyczący sytuacji finansowej i działań osób zarządzających wioską Dolton nie pozostawia suchej nitki na burmistrz Tiffany Henyard. Dokument opracowany przez wynajętą w tym celu byłą burmistrz Chicago pokazuje skalę nadużyć, ale i niekompetencji.
Lori Lightfoot w czasie poniedziałkowej prezentacji swojego raportu podkreśliła, że zarządzanie finansami Dolton dalece odbiegało od oczekiwań. Zwróciła uwagę na nadmierne wydatki na zbędne towary i usługi, niewykorzystanie potencjalnych dotacji, systematyczne próby ukrywania prawdziwej kondycji finansowej wioski przed Radą Powierniczą i opinią publiczną, a także próby mające na celu udaremnienie wysiłków zmierzających do zapewnienia przejrzystości finansowej. To pogwałcenie Illinois Freedom of Information Act („FOIA”) – dowodziła Ligtfoot.
Była burmistrz Chicago poinformowała, że jej raport stwierdza brak kompetentnego zarządzania i ciągłe naruszanie norm zarządzania podczas kadencji burmistrz Henyard. W efekcie tych działań koszty ponoszone przez podatników były znaczne, począwszy od znacznego deficytu budżetowego, wyższych kosztów podstawowych potrzeb, takich jak ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej, oraz wielu procesów sądowych przeciwko wiosce bezpośrednio związanych z zarzutami niewłaściwego postępowania Henyard i innych osób.
Do tego dochodzą zarzuty o ukrywanie prawdy. W czasie poniedziałkowego wystąpienia Lori Lightfoot informowała o problemach, jakie jej zespół napotykał w czasie dociekania prawdy. Z jej wypowiedzi wynika, że pracownicy burmistrz Dolton mieli za zadanie „zaciemnienie sytuacji”.