14.4 C
Chicago
niedziela, 18 maja, 2025

„Droga zamknięta. Proszę zawrócić” czyli nowa niemiecka polityka azylowa. Komisarz Rady Europy ma jednak pretensje do… Polski

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Uzgodnione przez CDU/CSU i SPD zawracanie imigrantów z niemieckiej granicy doprowadzi do niebezpiecznej eskalacji sytuacji w Europie – ostrzega niemiecki dziennik „Sueddeutsche Zeitung”.

Autorka opublikowanego we wtorek komentarza, Constanze von Bullion, zwróciła uwagę, że chadecy i socjaldemokraci chcą przeforsować zaostrzenie przepisów migracyjnych, ale nie wyjaśnili, w jaki sposób ma funkcjonować proponowany przez nich system.
„Droga zamknięta. Proszę zawrócić” – tak zdaniem komentatorki ma wyglądać nowa niemiecka polityka azylowa. Uchodźcy mają być zawracani z granicy, zanim zdołają przedstawić swoją sprawę. „To wygląda na przejaw determinacji, ale jest w rzeczywistości niebezpieczną polityczną eskalacją w Europie” – podkreśliła autorka.
Bullion zaznaczyła, że zdaniem koalicjantów odsyłanie obcokrajowców ma odbywać się po konsultacji z europejskimi sąsiadami. Ale jak mamy sobie to wyobrazić? – pyta. Policja niemiecka łapie na granicy z Polską tuzin migrantów, dzwoni do kolegów w Polsce i pyta – „Weźmiecie tych ludzi z powrotem?” Ci odpowiadają – „Nie, dziękujemy”. I co potem? Czy uchodźcy będą przepychani do Polski? Raczej nie – czytamy w komentarzu.
Zdaniem Bullion obie niemieckie partie zdają sobie sprawę z wagi problemu. Dowodem na to była jej zdaniem „nerwowa” wypowiedź polityka CDU Jensa Spahna, który chciałby odsyłać migrantów także bez zgody sąsiadów.
„Teoretycznie jest to możliwe” – przyznaje dziennikarka dodając, że „egoistyczne działania” na własną rękę są obecnie w modzie. „Ich cena jest jednak wysoka” – pisze Bullion. Jak tłumaczy, skutkiem byłoby „fiasko zabezpieczenia wspólnej granicy zewnętrznej UE”. System bazuje na mechanizmie solidarności, który zobowiązuje państwa członkowskie do przyjęcia uchodźców lub uiszczenia ustalonej kwoty.
„Państwa takie jak Polska nie chcą ani przyjmować (uchodźców), ani za nich płacić. Ten, kto teraz niezgodnie z regułami zwali im na głowę migrantów, może być pewny, że kraje te nie będą przestrzegały (wchodzącego w życie w 2026 r.) Wspólnego Europejskiego Systemu Azylowego GEAS. Tym łatwiej przyjdzie (tym państwom) zrzucenie z siebie odpowiedzialności” – czytamy w „SZ”.
Bullion przypomniała, że kontrole na wewnętrznych granicach strefy Schengen są dopuszczalne „tylko na określony czas, w celu opanowania sytuacji kryzysowej”. Jej zdaniem Niemcom raczej nie uda się przekonać Trybunału Sprawiedliwości UE, gdyż liczba wniosków o azyl wykazuje tendencję spadającą. „Rozwiązać problem można tylko w porozumieniu z europejskimi sąsiadami i przy zachowaniu praworządności. W przeciwnym razie zniszczeniu ulegnie to minimum, które już zostało osiągnięte” – konkluduje Bullion w komentarzu opublikowanym w „Sueddeutsche Zeitung”. (PAP)

Komisarz Rady Europy zwrócił się do marszałek Senatu ws. ustawy ograniczającej prawo do azylu

Komisarz praw człowieka Rady Europy Michael O’Flaherty skierował list do marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, w którym krytycznie ocenił uchwaloną przez Sejm ustawę dotyczącą ograniczenia prawa do azylu.
O’Flaherty zwrócił się do senatorów o wstrzymanie się z przyjęciem ustawy w obecnym kształcie. PAP otrzymała kopię listu, który upubliczniony zostanie we wtorek.
Przyjęta przez Sejm 21 lutego ustawa przewiduje możliwość wprowadzenia czasowego, terytorialnego ograniczenia przyjmowania wniosków o ochronę międzynarodową. Jednocześnie przewidziano, że Straż Graniczna mimo ograniczeń będzie przyjmować wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej od: małoletnich bez opieki, kobiet ciężarnych, osób, które mogą wymagać szczególnego traktowania, w szczególności ze względu na swój wiek lub stan zdrowia. Ograniczenie nie będzie dotyczyć także osoby, wobec której zachodzą okoliczności, które w ocenie Straży Granicznej „jednoznacznie świadczą, że jest ona zagrożona rzeczywistym ryzykiem doznania poważnej krzywdy w państwie, z którego przybyła bezpośrednio” na terytorium Polski.
W swoim liście komisarz Rady Europy ocenił, że te zabezpieczenia nie są wystarczające, by we wszystkich przypadkach zapobiec odesłaniu do kraju, w którym danej osobie grozi ryzyko prześladowań. „Istnieje wyraźne ryzyko, że ci, których nie można od razu rozpoznać jako nieletnich, mających problemy zdrowotne czy zagrożonych poważną krzywdą w kraju pochodzenia, nie będą zdolni do skorzystania z tego zapisu” – czytamy w liście.
O’Flaherty wyraża wątpliwość, czy służby graniczne mogą mieć kompetencje wystarczające do podjęcia na miejscu tak trudnej oceny. W szczególności – jak dodaje – nie jest jasne, jak oceniane będzie to, czy jest „jednoznaczne”, iż dana osoba jest realnie narażona na ryzyko w razie jej odesłania. „To właśnie dlatego zwykle do pełnej oceny takiego ryzyka potrzebna jest zwykle procedura azylowa” – podkreślił komisarz.
„Proponowane poprawki ograniczające dostęp do procedur azylowych budzą poważne pytania o ich zgodność ze standardami praw człowieka Rady Europy, w szczególności z gwarantowanymi w artykule 3. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka” – uznał O’Flaherty. Ocenił, że poprawki mogą w rezultacie ograniczyć dostęp osobom potencjalnie potrzebującym ochrony międzynarodowej albo też doprowadzić do sytuacji, gdy nie będą one miały możliwości przedstawienia swoich roszczeń. Artykuł 3. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka mówi o zakazie tortur i nieludzkiego bądź poniżającego traktowania.
Komisarz podkreślił w liście, że Europejski Trybunał Praw Człowieka potwierdzał, iż zakaz odsyłania do kraju, w którym istnieje ryzyko prześladowań jest „absolutny” i nie podlega klauzulom ograniczającym, w tym związanym z bezpieczeństwem narodowym.
Ustawa przyjęta w Sejmie zakłada, że ograniczenie prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej będzie mogło zostać wprowadzone rozporządzeniem Rady Ministrów na wniosek Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Szef MSWiA będzie musiał poinformować Sejmową Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych o złożeniu wniosku ograniczającego prawo do azylu. Jego wprowadzenie powinno uwzględniać „potrzebę zapobieżenia destabilizacji sytuacji wewnętrznej” w kraju oraz mieć na celu „możliwie jak najmniejsze ograniczenie praw cudzoziemców zamierzających ubiegać się o udzielenie ochrony międzynarodowej”.
Zgodnie z nowelą, ograniczenie będzie miało charakter czasowy, a jednorazowo okres obowiązywania ograniczenia nie będzie mógł przekroczyć 60 dni. Okres obowiązywania ograniczenia będzie mógł być przedłużony na czas oznaczony, nie dłuższy niż 60 dni, po wyrażeniu zgody przez Sejm.
Anna Wróbel (PAP)

awl/ ap/ amac/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"