Dramatyczne sceny, które rozegrały się miliony lat temu, utrwaliły się w skamieniałościach. Najpierw krowę morską zaatakował krokodyl, a następnie na jej szczątkach żerował rekin – piszą naukowcy na łamach „Journal of Vertebrate Paleontology”.
Ślady na czaszce wskazują, że krowa morska, należąca do wymarłego rodzaju Culebratherium, została najpierw zaatakowana przez prehistorycznego krokodyla, a następnie na jej szczątkach żerował rekin tygrysi (Galeocerdo aduncus). Badania prowadzili naukowcy z ośrodków w Szwajcarii, Wenezueli i Stanach Zjednoczonych.
Dramatyczne wydarzenia miały miejsce miliony lat temu na obszarze północno-zachodniej Wenezueli.
Głębokie ślady zębów na pysku krowy świadczą, że krokodyl złapał swoją ofiarę w tym miejscu, próbując ją udusić. Ciągnął ją i szarpał, a w końcu wykonał śmiertelny manewr charakterystyczny również dla współczesnych krokodyli.
Polega on na tym, że krokodyl zaczyna się szybko przetaczać po dnie, obracając się wokół własnej osi. W tym czasie trzyma zębami ofiarę za pysk lub nogi. Upolowane zwierzę wiruje razem z drapieżnikiem, tracąc siły lub dusząc się.
Z kolei ząb rekina tygrysiego (Galeocerdo aduncus) znaleziono w szyi krowy morskiej wraz ze śladami ugryzień widocznymi na całym szkielecie. Wynika z tego, że szczątki krowy morskiej zostały rozszarpane przez padlinożerców.
Więcej w artykule źródłowym – https://www.tandfonline.com/doi/full/10.1080/02724634.2024.2381505 (PAP)
krx/ bar/