Niespodziewanie duży wzrost wpływów podatkowych po pandemii w Illinois, o którym poinformowała we wtorek (09. listopada) administracja gubernatora J.B. Pritzkera, może dobrze wróżyć przyszłym perspektywom ekonomicznym stanu. Z drugiej strony ekonomiści zwracają uwagę na utrzymującą się nierównowagę w dochodach i wydatkach.
Prognozowane dochody wzrosły tak bardzo, że demokratyczny gubernator zamierza przeznaczyć ponad 1 miliard dolarów na spłatę zaległych rachunków i przywrócenie funduszu awaryjnego.
W bieżącym roku, który kończy się 30 czerwca 2022 r., dochody powinny wzrosnąć o 1,7 miliarda dolarów na co złożą się wpływy z podatków dochodowych, a także od sprzedaży. W ogólnym bilansie ekonomicznym sporą rolę odgrywa również pomoc federalna z funduszu pandemicznego.
To może być jednak krótkotrwały sukces. Zdaniem specjalistów deficyt budżetowy może powrócić w 2023 roku. Będzie mniejszy niż pierwotnie przewidywano, ale w okresie pięcioletnim wyniesie od 406 mln do ponad 1 mld dolarów.