23.5 C
Chicago
piątek, 6 czerwca, 2025

Dług publiczny wyższy niż rok temu

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Polski dług publiczny, liczony według metodologii ESA2010, na koniec I kwartału br. wyniósł 51,4 proc. PKB wobec 49,6 proc. PKB w IV kw. 2023 r. i wobec 48,1 proc. PKB w I kw. 2023 r. – podał Eurostat. Natomiast deficyt sektora finansów w Polsce w I kwartale wyniósł 1,8 proc. PKB.

Eurostat podał, że wyrównany sezonowo deficyt sektora finansów publicznych w Polsce w I kwartale 2024 roku wyniósł 1,8 proc. PKB.

 

W IV kwartale 2023 roku deficyt wyniósł 6,1 proc. PKB. (PAP Biznes)

 

ING Bank: W II kw. gospodarka kontynuowała ożywienie, jednak wolniej od prognozy

Polska gospodarka kontynuowała ożywienie w II kw.br. , jednak poprawa była mniejsza niż prognozowaliśmy – ocenili w poniedziałek analitycy ING Banku Śląskiego odnosząc się do danych GUS. Dodali, że oczekiwana przez gospodarstwa domowe wzrost rachunków za prąd i gaz może skłaniać je do ograniczania innych wydatków.
Jak podał Główny Urząd Statystyczny, sprzedaż detaliczna w cenach stałych w czerwcu wzrosła o 4,4 proc. rdr, a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 0,3 proc. Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących wzrosła w ubiegłym miesiącu o 4,7 proc. rdr.
Według ekonomistów banku, ożywienie gospodarcze postępuje, ale w umiarkowanym tempie. Napisali, że niezmiennie utrzymuje się wysoka sprzedaż samochodów (+24,3 proc. r/r vs. +23,8 proc. r/r w maju), natomiast skala spadku sprzedaży pozostałych dóbr trwałego użytku (meble, RTV, AGD) była nieco niższa niż miesiąc wcześniej (-6,7 proc. r/r vs. -8,4 proc. r/r). Zauważyli jednak, że wyraźnie wyhamował wzrost sprzedaży w kategorii „pozostałe” (do 15,9 proc. r/r z 23,5 proc. r/r).
„Względnie stabilnemu wzrostowi sprzedaży cen paliw (+11,0 proc. r/r vs. +9,0 proc. r/r w maju) towarzyszył wyraźny spadek sprzedaży innych dóbr pierwszej potrzeby. W szczególności zakupy odzieży i obuwia były w czerwcu o 19,3 proc. niższe niż rok wcześniej (w maju spadek o 13,5 proc. r/r). Zakupy żywności obniżyły się o 4,0 proc. r/r, po spadku o 1,0 proc./r/r w maju” – czytamy w komentarzu.
W ocenie ekonomistów świadczy to o ostrożności konsumentów zwłaszcza, że ostatnie badania koniunktury konsumpcyjnej wskazują na wzrost obaw gospodarstw domowych o przyszłą sytuację gospodarczą i sytuację finansową. „Ten drugi czynnik może być związany z częściowym wycofaniem tarczy energetycznej. Oczekiwany przez gospodarstwa domowe wyraźny wzrost rachunków za prąd i gaz może skłaniać je do ograniczania innych wydatków” – napisali.
Ich zdaniem tempo wzrostu spożycia gospodarstw domowych w II kw.br. było nieznacznie niższe od odnotowanego w I kw.br. (4,3 proc. r/r vs. 4,6 proc.r/r). Jak zauważyli, roczne tempo spadku aktywności w budownictwie wyhamowało w II kw. 2024 r. w porównaniu do I kw. 2024 r, a produkcja przemysłowa wzrosła w II kw. w ujęciu rocznym po pięciu kwartałach z rzędu spadków. „Potwierdza to, że polska gospodarka kontynuowała ożywienie w II kw.br., jednak poprawa była nieco mniejsza niż się wcześniej spodziewaliśmy. Prognozujemy, że w II kw. br. wzrost PKB wyniósł 2,8 proc. r/r wobec naszej dotychczasowej prognozy na poziomie 3,0 proc. r/r oraz 2,0 proc. r/r w I kw br. W całym 2024 nadal widzimy szanse na wzrost gospodarczy w okolicach 3 proc.”
Ekonomiści ING odnieśli się też do danych GUS dotyczących produkcji budowlano-montażowej, która – jak podał GUS – w skurczyła się o 8,9 proc. r/r. „To wynik zdecydowanie słabszy od oczekiwań (-4,6 proc. r/r)” – ocenili. „Chociaż odnotowaliśmy wzrost wykorzystania mocy produkcyjnych w budownictwie, to ogólna kondycja budownictwa jest bardzo słaba” – dodali.
Z przeprowadzonej przez nich analizy wynika, że spadki w ujęciu r/r odnotowały wszystkie kategorie. Budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej skurczyła się o 0,9 proc. r/r (-6,6 proc. w maju), co ekonomiści wiążą przede wszystkim z dużym spadku aktywności, powiązanym z zakończeniem inwestycji z poprzedniej perspektywy unijnej w 2023 i bardzo powolnym startem projektów z KPO i nowego budżetu UE.
Z kolei budowa budynków zmniejszyła się o 17,9 proc. r/r (-5,4 proc. w maju). Popyt na nowe nieruchomości wyhamował po wyczerpaniu rządowego programu wsparcia rynku mieszkaniowego. Powołali się na dane firm analizujących rynek nieruchomości, z których wynika, że w ostatnich miesiącach do oferty wprowadzono więcej mieszkań niż sprzedano. „Duży wzrost cen mieszkań na przełomie 2023/2024 spowodował również, że nawet przy wsparciu publicznym wielu osób na własną nieruchomość nie stać. Prawdopodobnie również słabsza jest kondycja budownictwa komercyjnego, czy to z uwagi na wysycenie rynku powierzchni magazynowych, czy ogólnie słabe inwestycje przedsiębiorstw” – napisali.
Zauważyli jednak, że liczba rozpoczętych budów mieszkań wzrosła o 58,9 proc. r/r. „Duża liczba nowych inwestycji może jednak sugerować, że deweloperzy przygotowują się na ponowny wzrost popytu. Dane sugerują, że choć większe odbicie budownictwa jako całości prawdopodobnie nastąpi dopiero w 2025r, to w budownictwie mieszkaniowym może to być już IIkw.2024 r.” – ocenili. (PAP)

autorka: Ewa Wesołowska

 

ewes/ drag/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"