13.5 C
Chicago
niedziela, 20 kwietnia, 2025

Policjanci będą zabezpieczać uroczystość otwarcia przez rząd Kanału Żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

„Policjanci będą zabezpieczać drogi dojazdowe i dbać o bezpieczeństwo uczestników uroczystości otwarcia Kanału Żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną” – poinformował rzecznik prasowy pomorskiej policji.

Jak przekazał w komunikacie rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku podinsp. Maciej Stęplewski, z uwagi na spodziewane duże natężenie ruchu na miejsce wydarzenia skierowane zostaną liczne patrole ruchu drogowego. „Policjanci będą zabezpieczać drogi dojazdowe, a także ręcznie regulować ruch, a funkcjonariusze prewencji oraz pionu kryminalnego będą dbać o bezpieczeństwo uczestników uroczystości” – dodał.

 

Stęplewski podkreślił, że na teren wydarzenia najlepiej dostać się specjalnie na ten dzień zorganizowanym transportem zbiorowym. „Autobusy będą odjeżdżać co 10 minut od godz. 10:00 z dworców w Stegnie i Krynicy Morskiej do godz. 23:59 z Portu Nowy Świat do dworców w Krynicy Morskiej i Stegnie” – wyjaśnił.

 

Na teren inwestycji dotrzeć można drogą krajową 501. Na Przekopie Mierzei powstały dwa mosty (północny i południowy wyj. PAP), które będą otwierane sekwencyjnie, gdy przez kanał żeglugowy będą przepływały jednostki. Jak poinformowała PAP Magdalena Kierzkowska rzeczniczka prasowa Urzędu Morskiego w Gdyni jeden z nich zawsze będzie przejezdny. (PAP)

 

Autor: Dariusz Sokolnik


 

Kanał na Mierzei Wiślanej zostanie otwarty 17 września, w sobotę. Dzień później, 18 września, kanał będzie ogólnodostępny dla jednostek pływających.

 

Całkowita długość drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to prawie 23 kilometry w tym samo przejście przez Zalew Wiślany wynosi nieco ponad 10 kilometrów, na rzece Elbląg – także ponad 10 kilometrów, a pozostałe ok. 2,5 km to odcinek, na który złożą się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał, jak i cały tor wodny będą miały docelowo 5 m głębokości.

 

Jak podkreśla rząd, z chwilą uruchomienia kanału Polska zerwie z dominacją Rosji w regionie. Statki zyskają swobodny dostęp do wszystkich portów Zalewu Wiślanego i – co najważniejsze – do portu morskiego w Elblągu. Dla Elbląga, Warmii i całej Polski Wschodniej otworzą się nowe możliwości rozwojowe – wskazuje rząd.

 

Celem inwestycji jest m.in. zwiększenie atrakcyjności gospodarczej województwa warmińsko-mazurskiego, a w szczególności Elbląga i portu w tym mieście a także innych portów Zalewu Wiślanego. Znacząco, o prawie sto kilometrów, skróci się szlak wodny na Bałtyk, obecnie prowadzący przez Cieśninę Piławską. Nowe rozwiązanie infrastrukturalne ma być motorem rozwoju gospodarczego całego regionu.

 

W kwietniu b.r. wiceminister infrastruktury Grzegorz Witkowski informował, że ostateczny koszt budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną będzie znany w październiku lub listopadzie tego roku. Jak tłumaczył podczas posiedzenia sejmowej komisji gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, trudno jest podać ostateczny koszt budowy z uwagi na zmieniające się koszty pracy i ceny surowców.

 

Z kolei zastępca dyrektora do spraw technicznych Urzędu Morskiego w Gdyni Anna Stelmaszyk–Świerczyńska przypomniała, że sam przekop przez Mierzeję Wiślaną, nie oznacza zakończenia prac przy całym projekcie.

 

W połowie 2020 roku Marek Gróbarczyk, jako minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, mówił, że wartość samego przekopu to 992 mln zł. Natomiast na realizację całości inwestycji, łącznie z rozbudową portu w Elblągu, modernizacją rzeki Elbląg i budową mostu w Nowakowie oraz budową drogi wodnej zarezerwowano ponad 1,9 mld zł.

 

Umowę z wykonawcą przekopu przez Mierzeję Wiślaną – konsorcjum NDI Besix Urząd Morski w Gdyni podpisał 4 października 2019 r. w Elblągu. Dwa tygodnie później Urząd Morski w Gdyni przekazał konsorcjum firm N.V. Besix SA, NDI S.A. i NDI Sp.z o.o. teren przyszłej budowy.

 

Prace trwały od października 2019 roku do września tego roku. W tym czasie wykonano port osłonowy od strony Zatoki Gdańskiej, kanał żeglugowy ze śluzą i konstrukcją zamknięć wraz ze stanowiskami oczekiwania od strony Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego oraz nowy układ drogowy z ruchomymi stalowymi mostami o pionowej osi obrotu, które umożliwią przejazd nad kanałem. Poza tym zbudowano sztuczną wyspę zlokalizowaną na Zalewie Wiślanym. Jak podał inwestor oraz wykonawca, prace przebiegały zgodnie z harmonogramem.

 

Aby Kanał Żeglugowy był funkcjonalny potrzebne były inwestycje uzupełniające. II etap obejmuje przebudowę istniejącego toru wodnego na rzece Elbląg w zakresie obudowy brzegów, które docelowo przejmą funkcje ziemnych wałów przeciwpowodziowych, budowę przystani niskich, ułatwiających dostęp do rzeki oraz budowę mostu obrotowego nad rzeką Elbląg w Nowakowie, wraz ze zmianami układu drogowego. W tym zakresie prace już się toczą. III etap obejmuje pogłębienie toru wodnego na Zalewie Wiślanym.

 

Po zakończeniu całości prac, co planowane jest na 2023 r., droga wodna łącząca Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską umożliwi wpływanie do portu w Elblągu jednostek o długości do 100 metrów oraz do 20 metrów szerokości i zanurzeniu 4,5 m. (PAP)

 

autor: Agnieszka Libudzka

 


 

Gróbarczyk: uwolnienie drogi wodnej na Zalew Wiślany kończy całkowicie z podległością rosyjską

Poprzez rozpoczęcie żeglugi i swobodne uwolnienie drogi wodnej na Zalew Wiślany chcemy skończyć całkowicie z podległością rosyjską – powiedział w piątek wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk. Jak stwierdził, był to ostatni akwen, który nie był w jurysdykcji polskiej de facto.

W sobotę, 17 września, otwarta zostanie nowa droga wodna łącząca Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. Dzień później kanał będzie ogólnodostępny dla jednostek pływających.

 

Pełnomocnik rządu ds. gospodarki wodą oraz inwestycji w gospodarce morskiej i wodnej powiedział w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że data uroczystego otwarcia nowego kanału żeglugowego nie została wybrana przypadkowo.

 

„Ten symboliczny moment, z jednej strony tragiczny dla Polski (data agresji sowieckiej w 1939 r. – PAP), chcemy przełamać poprzez jutrzejsze rozpoczęcie żeglugi i swobodne uwolnienie drogi wodnej właśnie na Zalew Wiślany, poprzez kanał żeglugowy, w ten sposób kończąc całkowicie z podległością rosyjską” – podkreślił Gróbarczyk.

 

Przypomniał, że Zalew Wiślany „to był ostatni akwen, który nie był w jurysdykcji polskiej de facto, bo wpłynięcie na niego jakiejkolwiek jednostki wymagało zgody Rosji”. „Ta symboliczna data przecina również podległość w zależności żeglugowej i otwieramy swobodny dostęp” – dodał wiceminister infrastruktury.

 

Na pytanie, ile Elbląg i Polska mogą zarobić na tej inwestycji, kiedy zostanie w pełni ukończona, odpowiedział: „Rzecz, o której mówimy, ma swoiste znaczenie przede wszystkim w obecnej sytuacji politycznej na świecie, szczególnie w naszym regionie. Polska stała się bezpiecznym hubem transportowym dla Ukrainy, ale również bezpiecznym pod kątem realizacji całych transportów – eksportu, importu, które są realizowane przez polskie porty” – wskazał Marek Gróbarczyk.

 

Podkreślił, że „dzisiaj cała energetyka, węgiel czy węglowodory, wszystko wpływa właśnie poprzez porty do naszego kraju”.

 

„Ma to niezwykle duże znaczenie pod kątem bezpieczeństwa energetycznego. Dzisiaj poszukujemy bardzo intensywnie nowych terenów portowych, ponieważ wszystkie porty pracują dzisiaj na najwyższych obrotach, a przecież cały czas musimy zwiększać te możliwości, w związku z tym upatrujemy tu ogromną szansę, właśnie w obecnej sytuacji, jeśli chodzi o rozwój Elbląga. Stworzenie swobodnego dostępu otwiera niezwykle istotny aspekt gospodarczy rozwoju, nie tylko portu w Elblągu, ale pozostałych portów Zalewu Wiślanego. Będzie również niezwykle ważną ofertą dla naszych sąsiadów ze wschodu czy z południa, przede wszystkim Europy, dlatego że jest to zakończenie drogi Via Carpatia, która biegnie przecież do Adriatyku” – mówił wiceminister infrastruktury.

 

Całkowita długość drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to prawie 23 km; w tym samo przejście przez Zalew Wiślany wynosi nieco ponad 10 km, na rzece Elbląg – także ponad 10 km. Pozostałe ok. 2,5 km to odcinek, na który złożą się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał jak i cały tor wodny będą miały docelowo 5 m głębokości. (PAP)

 

autor: Katarzyna Krzykowska

 

 

 

Gróbarczyk: termin zakończenia całości inwestycji dot. przekopu Mierzei Wiślanej to jesień 2023 r.

Ostateczny termin zakończenia całości inwestycji dot. przekopu Mierzei Wiślanej to jesień przyszłego roku; wszystkie prace są prowadzone zgodnie z harmonogramem – zapewnił w czwartek w Sejmie wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk. Dodał, że koszt inwestycji to ok. 1,9 mld zł.

Wiceminister Gróbarczyk mówiąc o zaawansowaniu prac wskazał, że pierwsze zadanie zostało wykonane w 100-proc. i otwarcie Kanału Żeglugowego nastąpi 17 września br.

 

„I etap objął prace związane z budową portu osłonowego na Zatoce Gdańskiej, budową nabrzeża południowego i połączeniowego, budowę Kanału Żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną, wykonanie śluzy, budowę kapitanatu Nowy Świat, wykonanie Mostu Południowego i Północnego a także wykonanie sztucznej wyspy na Zalewie Wiślanym” – mówił wiceminister odpowiadając w Sejmie na pytania posłów.

 

Wyjaśnił, że prace w II etapie – obejmującym pogłębienie i obudowę rzeki Elbląg, budowę nowego ponad 100 metrowego mostu obrotowego w Nowakowie – są zaawansowane w 67 proc., a prace w trzecim etapie – obejmujące roboty pogłębiarskie na Zalewie Wiślanym – są zaawansowane w 29 proc.

 

„Wszystkie prace są prowadzone zgodnie z harmonogramem i ostateczny termin zakończenia całości inwestycji nastąpi jesienią przyszłego roku” – podkreślił wiceminister Gróbarczyk.

 

Wskazał, że przekop umożliwi wpływanie jednostek do 100 m długości i o zanurzeniu 4,5 m oraz szerokości 20 m i zestawy barek do 180 m.

 

Jak zaznaczył, „port jest w pełni przygotowany do przyjmowania jednostek oceanicznych operujących na Morzu Północnym, Bałtyku i w ruchu międzykontynentalnym”. Port będzie obsługiwał operatorów w zakresie tzw. drobnicy.

 

Dodał, że prowadzone są intensywne prace z Zarządem Portu Morskiego Elbląg. „W zeszłym tygodniu odbyło się spotkanie, na którym ustaliliśmy zakres działań zmierzających do modernizacji portu w Elblągu. Przygotowaliśmy na ten cel w pierwszym etapie 100 mln zł. Będzie on wymagał podjęcia zgód właścicielskich jak i wykonania wszelkich prac związanych z wyceną spółki i strategią” – mówił.

 

Wyjaśnił, że „nie ma planów związanych z nacjonalizacją elbląskiego portu”, a ustalenia i inwestycje w port mają się odbywać na zasadzie kompromisu przy zgodzie miasta, operatorów i Skarbu Państwa.

 

Jego zdaniem inwestycja będzie oddziaływać na wszystkie porty Zalewu Wiślanego a już teraz trwają prace w portach Fromborku czy Nowej Pasłęce.

 

„W pierwszej kolejności będzie to niezwykła atrakcja dla jachtów. Będą tam mogły płynąć jachty pełnomorskie, stanowiąc element rozwojowy. Szacujemy 400 mln zł przychodu do jednostek samorządu terytorialnego w ramach podatków i ceł w tym zakresie” – poinformował wiceminister Gróbarczyk.

 

Wskazał, że nowa droga wodna oznacza suwerenność i zerwanie z uzależnieniem od Rosji; jest także ważna pod względem bezpieczeństwa i rozwoju gospodarczego regionu.

 

„W dobie, kiedy większość towarów przede wszystkim związanych z bezpieczeństwem energetycznym jest importowana i eksportowana przez polskie porty, czynimy jak najwięcej starań w pozyskaniu nowych zdolności przeładunkowych. Takim miejscem dla nas jest ewidentnie Elbląg, niezwykle istotny jako port feederowy, świetnie skomunikowany, będący ciągiem trasy Via Carpatia, jak również znajdujący się w niedalekiej odległości od portów trójmiejskich, przede wszystkim Gdańska” – dodał.

 

Jak wskazał, trwają prace związane z uzgodnieniem wspólnych inwestycji z Zarządem Miasta, w ramach których mają być stworzone nowe powierzchnie przeładunkowe, przede wszystkim składowania węgla. Przypomniał, że w ub.r. przeładunki w porcie elbląskim wyniosły 2 mln ton. Wynikało to z transportu materiałów na budowę kanału żeglugowego.

 

W czwartek dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni Wiesław Piotrzkowski mówił w Radiu Olsztyn, że najtrudniejszym elementem w budowie kanału żeglugowego były prace wykonywane na połączeniu lądu z morzem. Chodzi o port osłonowy od strony Zatoki Gdańskiej, gdzie są dwa falochrony: wschodni o długości ponad 1 tys. m i zachodni o długości 540 m. „To są skomplikowane budowle hydrotechniczne, wymagające wykonania ścianki szczelnej, a następnie obudowy poprzez kamień hydrotechniczny narzutowy, którego użyto 540 tys. ton” – powiedział.

 

Podkreślił, że po raz pierwszy w Polsce zastosowano technologię wykończenia falochronów przez x-bloki plus. „Każdy x-blok plus ma swój numer i jest posadowiony w tym miejscu, w którym być powinien. Sporządzona jest mapa tych elementów” – wyjaśnił.

 

Dodał, że urobek pochodzący z wykopywania kanału trafia na sztuczną wyspę o powierzchni 180 ha na Zalewie Wiślanym.

 

W sobotę, 17 września, otwarta zostanie nowa droga wodna łącząca Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. Dzień później kanał będzie ogólnodostępny dla jednostek pływających.

 

Całkowita długość drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to prawie 23 kilometry w tym samo przejście przez Zalew Wiślany wynosi nieco ponad 10 kilometrów, na rzece Elbląg – także ponad 10 kilometrów, a pozostałe ok. 2,5 km to odcinek, na który złożą się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał, jak i cały tor wodny będą miały docelowo 5 m głębokości.(PAP)

 

autor: Agnieszka Libudzka

 

ali/ amac/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"