Na twitterze zostało opublikowane nagranie z Detroit, na którym widać Dodge’a Chargera, który kręci „bączki” wokół radiowozu Departamentu Policji Detroit – nie zwracając uwagi na to, że nadjeżdżają inne policyjne pojazdy.
Do zdarzenia doszło w Gratiot, między Warrenem a Van Dyke, w czwartek wieczorem. Tłum obserwował i nagrywał, jak kierowca Chargera driftuje wokół policyjnego radiowozu, po czym przestaje i ucieka w stronę centrum miasta.
https://twitter.com/prettigirlp/status/1398096544340058113?s=20
„Pokazuje brak szacunku dla miasta, funkcjonariuszy i bezpieczeństwa innych” – spowiedział porucznik Willie Duncan z Departamentu Policji Detroit, Commercial Auto Theft Unit.
„To nie tylko Chargery, Mustangi i szybkie samochody, to zwykłe samochody, to F-150 mknące tutaj” – powiedziała Jessie Hickson, mieszkająca w północno-zachodnim Detroit.
Detroit ma poważny problem z wyścigami ulicznymi oraz driftingiem na publicznych drogach. W celu zwalczania takich zachowań stworzono nawet osobny oddział policji – Drag Racing – który w każdy weekedn do tej pory aresztował przynajmniej 80 osób i skonfiskował 70 sztuk broni. Konfiskacie ulegają także samochody – ostatnio był to Dodge Charger oraz dwa Lamborghini.
„Jeśli jesteś tak odważny, aby przyjechać do naszego miasta i myślisz, że możesz robić, co chcesz, wrócić na przedmieścia, po czym ukryć się, to się mylisz. Przyjedziemy po ciebie” – powiedział Pritchett.
Tak też stało się z kierowcą Chargera o dużych umiejętnościach jazdy na ręcznym. W krótkim czasie radiowozy DPD dogoniły Dodge i zatrzymały kierowcę.
Red. JŁ