Według analizy agencji AFP – jeden z ostatnich lotów deportacyjnych kosztował administrację Donalda Trumpa około 1 milion dolarów. Mowa o pojedynczym transporcie 104 nielegalnych imigrantów z Kalifornii do ich ojczyzny w Indiach. Wysokie koszty mają wynikać z wykorzystywaniu przy deportacjach efektownych, ale bardzo drogich w eksploatacji samolotów wojskowych.
Prawie 10 tys. dolarów – tyle w przeliczeniu na jedną osobę kosztował jeden z ostatnich lotów deportacyjnych z USA. Wojskowy samolot C-17A Globemaster III ze 104 obywatelami Indii na pokładzie wyruszył z bazy lotniczej Korpusu Piechoty Morskiej w San Diego (Kalifornia), kończąc misję w Amritsarze w Indiach.
Globemaster to jeden z największych samolotów transportowych na świecie i drugi największy w służbie amerykańskiej armii. Od 1995 roku USA wykorzystuje go w wielu operacjach wojskowych na całym świecie – m.in. w Afganistanie.
Jedną z największych wad tego sprzętu są wysokie koszty eksploatacji. Według AFP – standardowe loty czarterowe zamawiane przez ICE są trzy razy tańsze, niż te, realizowane przez C-17. Godzina w powietrzu Globemastera to koszt ok. 28 500 dolarów. Dla porównania, deportacyjny lot czarterowy to wydatek ok. 8 600 dolarów.
AFP sugeruje, że taniej byłoby odesłać nielegalnych imigrantów do Indii w klasie biznes któregoś z prywatnych przewoźników. Agencja podaje, że lot w jedną stronę z San Francisco do New Delhi kosztuje w popularnych liniach lotniczych ok. 500 dolarów w klasie ekonomicznej i ok. 4000 dolarów w klasie biznes, czyli dwadzieścia lub ponad dwa razy taniej, niż lot Globemasterem.
Przy czym należy zwrócić uwagę, że deportowani nie mogą być odsyłani do krajów pochodzenia zwykłymi lotami cywilnymi z uwagi na procedury i względy bezpieczeństwa. Część z tych osób może stanowić niebezpieczeństwo dla siebie i innych, skąd wynika konieczność zapewnienia przez urzędników straży, która towarzyszy deportowanemu przez cały lot.
Red. JŁ