Trwają negocjacje w sprawie kandydatury Jesusa „Chuy” Garcii w sprawie jego startu w przyszłorocznych wyborach burmistrza Chicago. Kongresmen uważany jest za najpoważniejszego kontrkandydata dla Lori Lightfoot, ale jego kandydatura musi być wcześniej zatwierdzona przez… jego żonę.
W swoich wystąpieniach publicznych Garcia krytycznie odnosi się do prowadzonej przez Lightfoot polityki bezpieczeństwa. Jak wielokrotnie podkreśla, miejscy urzędnicy niewiele wiedzą o prawdziwym życiu, a doświadczenie zamieniają na statystyki, które nie przystają do rzeczywistości. Podnosi między innymi kwestię przestępczości, która według oficjalnych danych spada w niektórych dziedzinach, ale w innych rośnie. „Ludzie czują się zagrożeni” – twierdzi kongresmen.
Według Garcii wyborcy nie wierzą już w zapewnienia Lightfoot, że liczba strzelanin i zabójstw spadła w porównaniu z ubiegłym rokiem. Zauważa, że od 2019 roku, kiedy Lightfoot objęła urząd, wzrosły one o około 35%.
Decyzja w sprawie startu w przyszłorocznych wyborach zostanie ogłoszona najprawdopodobniej w listopadzie. Sam Garcia przyznaje, że musi w tej sprawie porozumieć się z żoną, która nie jest wielką zwolenniczką tego pomysłu.