12.9 C
Chicago
poniedziałek, 21 kwietnia, 2025

Czy w Kalifornii naprawdę są prywatne plaże? Czy ochrona może nas wyrzucić z plaży?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Czy w Kalifornii naprawdę są „prywatne plaże”? A jeśli tak, to czy można sobie taką kupić i ile taka przyjemność kosztuje?

„Nie” –brzmi pewna siebie – i pozornie ostateczna – odpowiedź Lindy Locklin z California Coastal Commission. Realia są jednak inne, co potwierdzają relacje plażowiczów, niejednokrotnie zastraszonych znakami oraz innymi sposobami oznakowanie rzekomej własności prywatnej. Więc jakie dokładnie są zasady regulujące dostęp do wybrzeża w „Golden State” i do kogo zadzwonić, gdy plaża jest niesprawiedliwie zablokowana?

Locklin, którego formalnym tytułem jest kierownik programu przybrzeżnego, mówi, że kluczowym terminem jest „średnia linia przypływu”. To jest punkt na piasku, do którego dociera woda, gdy wypływa najdalej w głąb brzegu

Woda potrafi dotrzeć na plaży bardzo daleko. Sprawia to, że miejsca do zabawy czy leżakowania na stanowych plażach jest w ciągu dnia bardzo dużo.

Locklin mówi jednak, że – w aspekcie ograniczania dostępu do plaży – widziała już wszystko. Od tabliczek z nielegalnym „zakazem wstępu” na plaże, po ochroniarzy, którzy wyganiają plażowiczów z plaży w Malibu.

Kobieta dodaje, że – spotykając się z taką sytuacją – nie trzeba sobie z tym radzić samemu. Komisja ds. Wybrzeża ma własny organ, który ściga takie zachowania ze strony osób, które są właścicielami posesji blisko plaży i uzurpują sobie prawo do „własnych wód terytorialnych”, włącznie z plażą.

Dla marzących o własnej plaży w Kalifornii oznacza to z kolei, że nie ma możliwość zakupu własnego skrawka plaży na własność.

Red. JŁ

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"