Czarnoskórzy właściciele chicagowskich firm obawiają się, że nowe obostrzenia pandemiczne mogą mieć negatywny wpływ na prowadzoną przez nich działalność. Jak podkreślają, wśród czarnoskórych jest najniższy wskaźnik szczepień, a bez świadectwa zaszczepienia nie będzie można wejść na przykład do restauracji.
Urzędnicy Departamentu Zdrowia Publicznego Chicago twierdzą tymczasem, że troszczą się o zdrowie wszystkich mieszkańców. Mają nadzieję, że nowe nakazy będą motywacją dla ludzi, aby się zaszczepić.
Właściciele biznesów przyznają tymczasem, że pierwszą reakcją na nowe obostrzenia był gniew. Potem przyszła refleksja związana z odpowiedzialnością za zdrowie klientów, ale i przekonanie, że zamierzenia departamentu nie sprawdzą się w zbyt dużym zakresie. Część osób niechętnych szczepieniom, ich zdaniem, takimi pozostanie.