Lista pasażerów objętych zakazem CTA wymaga lepszego egzekwowania by zapewnić bezpieczeństwo pracownikom a także innym pasażerom – twierdzą liderzy związków zawodowych pracowników chicagowskiego przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej.
Straszenie bronią, atakowanie pracowników i napady na pasażerów są na liście wykroczeń, które mogą spowodować, że pasażerowie CTA znajdą się na liście osób z zakazem wstępu. Lista ta może być jednak trudna do wyegzekwowania. Dlatego pojawiły się naciski na nowe metody by agresywne osoby nie mogły wejść do pociągów czy autobusów.
Od stycznia ubiegłego roku CTA 30 razy zwracało się do sądów o zawieszenie możliwości korzystania przez wskazanych pasażerów z usług przedsiębiorstwa. Sędziowie przychylili się tylko do 8 wniosków. Liderzy związkowi reprezentujący operatorów autobusów i pociągów stwierdzili, że liczba ta nawet nie oddaje tego, z czym mają do czynienia i potrzebują nowych rozwiązań.
Prezes Amalgamated Transit Union Local 241, Keith Hill powiedział, że obecny system nie działa. Wezwał do przywrócenia dedykowanych sił policyjnych dla CTA. W legislaturze Illinois złożył petycję o zwiększenie bezpieczeństwa i powiedział, że jest rozczarowany, że tylko 11 pasażerów zostało zawieszonych.
CTA w przypadku zawieszenia pasażerów z korzystania z komunikacji miejskiej publikuje ich zdjęcia i informacje w biuletynach udostępnianych pracownikom CTA, zakontraktowanym firmom ochroniarskim i policji w Chicago.
BK