Wkrótce uregulowane zostaną zbiórki internetowe na cele gospodarcze, lecz nie charytatywne – pisze wtorkowa „Rzeczpospolita”.
Jak czytamy w „Rz”, coraz więcej osób zbiera w internecie pieniądze na różne cele, najczęściej leczenie, założenie biznesu lub projekt artystyczny. „Proceder kwitnie, mimo iż brakuje regulacji prawnych. Według ekspertów czas to zmienić” – dodaje dziennik.
„Crowdfunding, czyli finansowanie społecznościowe, jest zjawiskiem dotychczas nieuregulowanym w polskich przepisach prawnych. Nie posiada również żadnej legalnej definicji” – wyjaśnia w rozmowie z „Rzeczpospolitą” wiceminister finansów Jan Sarnowski.
Według dziennika Ministerstwo Finansów pracuje nad projektem ustawy wdrażającej rozporządzenie UE 2020/1503. „Ujednolici ono w całej Unii zasady finansowania społecznościowego w modelu inwestycyjnym. Będzie stosowane od 10 listopada 2021 r. Pozwoli przedsiębiorcom zebrać środki od inwestorów za pośrednictwem platform internetowych, bez wchodzenia na giełdę” – pisze „Rz”.
Nowe przepisy – jak twierdzi gazeta – nie uregulują jednak zbiórek charytatywnych. „Według ekspertów oznacza to, że łatwiej będzie zbierać pieniądze na biznes (np. startupy), ale nie np. na leczenie.
(PAP)
mkr/ amac/