Ustępujący prezes Chicagowskich Szkół Publicznych (CPS) Pedro Martinez w środę przedstawił projekt budżetu dystryktu na 2026 rok. W czwartek dostaną go dyrektorzy szkół.
Dziura budżetowa CPS szacowana jest na 529 milionów dolarów. Martinez powiedział, że budżet opiera się na otrzymaniu dodatkowych 300 milionów dolarów, których okręg prawdopodobnie nie dostanie. Potrzeby uczniów CPS nigdy nie były większe – zaznaczono w projekcie budżetu. Nie obejmuje on już federalnego finansowania z czasu pandemii.
W dodatku szkoły publiczne muszą się liczyć z wyższymi kosztami, spowodowanymi inflacją. „Wiemy, że możemy zrównoważyć budżet bez podnoszenia podatków i bez nieodpowiedzialnego pożyczania” – powiedział Martinez. „Jeśli nie uzyskamy pieniędzy ze Springfield, to burmistrz, kiedy jesienią uchwali swój budżet, może z łatwością upewnić się, że CPS otrzyma 600 milionów dolarów przychodu z TIF” – powiedział Martinez.
Związek Zawodowy Nauczycieli Chicago CTU w przeszłości opowiadał się za taką strategią, ale związek reprezentujący chicagowskich dyrektorów już teraz nazywa dane budżetowe CPS „magicznymi i fałszywymi”.
Zgodnie z prawem, Komisja Edukacji Chicago musi przegłosować i uchwalić zrównoważony budżet. Głosowanie prawdopodobnie odbędzie się w sierpniu.
BK