Stanowy Senat zatwierdził w czwartek wieczorem (28. października) poprawki do ustawy o klauzuli sumienia, które pozwolą na utrzymanie sankcji wobec osób, które odmówią zaszczepienia się przeciwko COVID-19.
Debata na ten temat trwała przez cały tydzień. Demokraci, którzy kontrolują obie izby Zgromadzenia Ogólnego, zmagali się z ostrą krytyką, forsując wyodrębnienie przypadku COVID-19. Senat poparł plan 31-24 w ostatnim dniu jesiennej sesji Legislatury.
Pierwotna ustawa była zatwierdzona w latach 70-tych. Miała na celu ustrzeżenie lekarzy przed reperkusjami prawnymi w przypadku odmowy wykonania aborcji argumentowanej względami religijnymi. Zwolennicy obecnych zmian argumentowali, że napisane wówczas prawo nigdy nie miało na celu zapewnienia podobnej ochrony ludziom, którzy odmawiają poddania się profilaktycznemu zastrzykowi w czasie światowej pandemii.
Na mocy starych przepisów posypały się pozwy, w których pozwanym jest Gubernator J.B. Pritzker lub inne agencje publiczne. W pozwach tych, odsyłanie na bezpłatne urlopy były kwestionowane na podstawie klauzuli sumienia.
Obecna zmiana przepisów, nawet jeśli Senat ją przyjmie, a Pritzker podpisze bez opóźnień, nie powstrzyma żadnych pozwów przez wiele miesięcy. Aby tak się stało, musiałaby zostać zatwierdzona przez trzy piąte większości w obu izbach, czyli więcej niż posiadają Demokraci. W obecnej formie prawo nie wejdzie w życie aż do połowy przyszłego roku.